Ksiądz Dariusz Oko wygłosił pełną nienawiści mowę podczas XII Rekolekcji Góralskich, które poświęcone były pamięci ks. Józefa Tischnera.
W ostatni weekend w Łopusznej na Podhalu odbyły się XII Rekolekcje Góralskie – poświęcone pamięci ks. Józefa Tischnera. Jeszcze przed startem rodzina księdza wystosowała list otwarty do Związku Podhalan (organizatora rekolekcji), w którym wyraziła „ubolewanie”, w związku z gośćmi rekolekcji.
Wszystko przez to, że wśród prelegentów znalazł się m.in. ks. Dariusz Oko, znany z homofobicznych i odbiegających od filozofii ks. Tischnera kazań.
W trakcie rekolekcji Oko się nie hamował. Jak donosi „Tygodnik Podhalański” za główną ofiarę swego ataku wybrał Łukasza Tischnera, bratanka zmałego księdza i filozofa.
„Podkreślił, że „jest on przedstawicielem środowiska największej zdrady w kościele jakim jest Tygodnik Powszechny”. Jakby było mało – ks. Adama Bonieckiego, wieloletniego redaktora naczelnego pisma nazwał – Arcyjudaszem. Ten sam „tytuł” przypadł byłemu jezuicie Stanisławowi Obirkowi. Inwektyw nie szczędził wobec eks dominikanina Tadeusza Bartosia, prof. Tadeuszowi Gadaczowi wywlekał spawy osobiste, a ks. Michałowi Czajkowskiemu związki z SB” – czytamy w internetowym magazynie „Tygodnika Podhalańskiego”.
(ko)
