Groźne zdarzenie, ale szczęśliwie się skończyło. W Krakowie doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem taksówkarza.
Kierowca zjechał z drogi i zatrzymał się dopiero na jednym z budynków.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że obcokrajowiec zasypiając za kierownicą wjechał na chodnik i przestawił parkomat. Na szczęście nie było pieszych w tym miejscu podczas jego wyczynów. Szczęście się jednak kiedyś skończy – pisze Ogólnopolskie Stowarzyszenie Taxi.