Taksówki jeździły pod Urzędem Wojewódzkim na ul. Basztowej i tworzyły gigantyczne korki. Taksówkarze znajdowali się również pod budynkiem i w żółtych kamizelkach przechodzili po przejściu dla pieszych. Centrum miasta zostało sparaliżowane, ale powoli wszystko wraca już do normy.
Taksówkarze protestują głównie przeciwko Uberowi, który przejął znaczną część biznesu przewozowego. Taksówki są przyozdobione flagami z napisem „stop nielegalnym przewozom”. Samochody cały czas trąbiły.
Taksówkarze skandowali hasło: „Otwórz drzwi”. Rozwścieczeni chcieli dostać się do wojewody. Z czasem sytuacja uspokoiła się i wszystko wraca do normy.
j
