WOPR odnalazł w Wiśle mężczyznę, który był w stanie krytycznym. Na miejsce nie mogła jednak dojechać karetka, więc zdecydowano się na transport drogą wodną.
Wczoraj w godzinach przedpołudniowych WOPR otrzymało zgłoszenie o mężczyźnie, który zniknął w Wiśle za stopniem Dąbie.
– Po przybyciu zespołu ratowniczego i krótkich poszukiwaniach we współpracy z JRG-4 Kraków, nieprzytomnego mężczyznę podjęto z wody. Przystąpiono do czynności resuscytacyjnych, a z powodu braku możliwości dojazdu karetki na miejsce, zdecydowano o transporcie drogą wodną (3 km) w okolice Mostu Wandy – podaje WOPR.
Mężczyznę, którego temperatura ciała wynosiła 28 stopni, przekazano załodze Pogotowia Ratunkowego. Z koeli ratownicy medyczni zdecydowali o transporcie poszkodowanego do szpitala.
– Pomimo zakończenia wakacji apelujemy o czujność nad wodą i zgłaszanie służbom wszelkich zdarzeń, które mogą powodować zagrożenie zdrowia i życia ludzkiego – podkreśla WOPR.