Cracovia po dogrywce przegrała z Rakowem Częstochowa 0-1 i odpadła w 1/8 finału Pucharu Polski.
Te rozgrywki mogły być jakimś pocieszeniem dla kibiców „Pasów”, którzy mogą czuć się rozczarowani występami swoich piłkarzy w lidze. Cracovia jest tuż nad strefą spadkową, choć w klubie były plany, by dołączyć do czołówki ligi.
W tej sytuacji większe nadzieje wiązano z Pucharem Polski, ale los nie był łaskawy dla krakowian, bo na drodze do ćwierćfinału stanął mistrz Polski Raków Częstochowa.
Cracovia długo grała jak równy z równym, więc do rozstrzygnięcia spotkania potrzebna była dogrywka. W niej do bramki piłkarzy Jacka Zielińskiego już w 93. minucie trafił Milan Rundić, który strzałem głową wybił „Pasom” marzenia o powtórzeniu sukcesu sprzed dwóch lat.
Teraz Cracovia przygotowuje się już do niedzielnej potyczki ze Stalą Mielec, która odbędzie się przy Kałuży.
Jan Krol