Taka sytuacja to gotowa scena filmu. Niestety tragicznego. Mężczyzna, który znajduje się ciemnym lesie, dzwoni na policję i dramatycznym głosem mówi, że jest w kryzysowej sytuacji. Nagle rozładowuje mu się telefon. Funkcjonariusze jadą do lasy, aby go szukać. Nic nie znajdują. Po wielu miesiącach grzybach natyka się na ciało człowieka. Okazuje się, że jest to mężczyzna, który wtedy dzwonił na policję. Jego ciało znajduje się 11 km od miejsca, z którego wykonywane było połączenie…
– Ten człowiek widocznie nocą przeszedł ileś kilometrów w kierunku, w którym nikt się nie spodziewał, i tam zmarł. Ta sprawa wyjaśniła się po kilku miesiącach – mówi Sebastian Gleń z małopolskiej policji.
To jedno z tysiąca spraw związanych z zaginięciem człowieka. Ostatnio cały Kraków żył sprawą tajemniczego zniknięcia Piotra Kijanki.
PILNE! W Wiśle znaleziono zwłoki mężczyzny. Czy to koniec wielkiej akcji?
Tylko w 2017 roku w Małopolsce zaginęło ponad 1100 osób! Niewiele z tych incydentów trafia jednak do mediów. Reporterzy Radia Eska Kraków sprawdzili, dlaczego tak się dzieje. – Często jest to decyzja rodziny, żeby spróbować znaleźć daną osobę nie rozgłaszając tego publicznie, podczas policyjnych działań operacyjnych – tłumaczy inspektor Gleń na antenie radia. – Dużo komunikatów przekazujemy między jednostkami policji telegramami. Taka informacja jest przekazywana służbowo, ale nie jest publicznie to upowszechniane – dodaje.
Wiele spraw ma szybki i szczęśliwy finał. – Większość zgłoszeń, które do nas docierają, najczęściej kończy się tym, że my się dopiero zaczynamy zbierać, mamy wyjeżdżać i okazuje się, że taka osoba wróciła, przypomniała sobie że ma dać znać lub została znaleziona przez postronną osobę czy przez kogoś rodziny. Więc większość spraw kończy się na pierwszym etapie – mówi dziennikarzowi Radia Eska Kraków Elżbieta Augustyn z Małopolskiej Cywilnej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej.
Jednak nie zawsze jest tak łatwo. Są też trudniejsze sprawy, kiedy ludzie odnajdywani są dopiero po dłuższym czasie. Są też bardziej skomplikowane i tajemnicze przypadki, którymi służby zajmują się przez całe lata.
Całego materiału możecie posłuchać tutaj.
(rg, źródło: Radio Eska)
Zdjęcie tytułowe: Pixabay