Wisła Kraków pokonała Termalikę Bruk-Bet Nieciecza 2:0 po golach Łukasza Zwolińskiego. Przed meczem piłkarze Wisły Kraków wyszli na rozgrzewkę w koszulkach o jednoznacznym przekazie.
Kibice Wisły od ponad roku nie są wpuszczani na stadiony w całej Polsce, a powodem jest bójka kiboli, w której śmierć poniósł jeden z uczestników. Sprawa nie jest jeszcze wyjaśniona, ale środowisko kibiców o zabójstwo obwiniło pseudokibiców Wisły.
Krakowianie nie mogą więc jeździć na mecze wyjazdowe, co nie podoba się piłkarzom Wisły. To właśnie dlatego przed meczem z Termaliką na rozgrzewkę wyszli w koszulkach, które z przodu miały napis: „Nierówne zasady gry”, a z tyłu: „Wyjazd rzecz święta”. Także w takiej koszulce studio TVP Sport odwiedził prezes klubu Jarosław Królewski.
Cała akcja nie zdekoncetrowała jednak krakowian, którzy zagrali świetne spotkanie. W pierwszej połowie napędzał ich Angel Rodado, ale Hiszpan był nieskuteczny i na przerwę zespoły schodziły przy bezbramkowym remisie.
W drugiej części spotkanie wyrównało się, ale w końcówce szalę na swoją korzyść przechyliła Wisła. Jej bohaterem został Łukasz Zwoliński, który na początku sezonu mocno zawodził.
– Otrzymałem wtedy wsparcie od wielu osób i teraz chciałbym się im odwdzięczyć – podkreślał przed kamerami w TVP Sport.
Zwoliński wynik otworzył w 78. minucie, gdy wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Kropkę nad „i” postawił w doliczonym czasie strzałem głową do pustej bramki.
Dzięki wygranej Wisła wskoczyła na 10. miejsce w tabeli, ale ma trzy mecze zaległe. Co więcej, było to także czwarte zwycięstwo z rzędu pod wodzą trenera Mariusza Jopa.
Natomiast Termalika w tej kolejce może stracić prowadzenie w tabeli na rzecz Wisły Płock (niecieczanie mają dwa punkty więcej).
Michał Lop