– Jeśli Jacek Majchrowski chce się ubiegać o kolejną prezydenturę, to ta sytuacja powinna dać mu wiele do myślenia – mówi KRKnews prof. dr hab. Marek Bankowicz*. W rozmowie z nami, politolog zdradza także, dlaczego żadnych szans na zwycięstwo nie ma kandydat Platformy Obywatelskiej oraz kto może być czarnym koniem wyborów.
Wczoraj portal 300POLITYKA dotarł do wewnętrznego sondażu jednego z ugrupowań badających sytuację przedwyborczą w Krakowie. Z sondażu rysuje się dość mocna pozycja urzędującego prezydenta Jacka Majchrowskiego, ale dopiero w drugiej turze. W pierwszej może bowiem liczyć na 27 proc. głosów, a Małgorzata Wassermann z PiS na 25 proc. W drugiej turze Majchrowski wygrałby już jednak pewnie – 56 do 40. Szczegółowe wyniki możecie sprawdzić TUTAJ.
Z kolei KRKnews o analizę sondażu poprosił politologa prof. dr. hab. Marka Bankowicza.
KRKnews: Liderem sondażu jest urzędujący prezydent Jacek Majchrowski z 27-procentowym poparciem.
Prof. Marek Bankowicz: Nie jestem zaskoczony, bo prezydent Majchrowski to taki „wieczny prezydent”, z którym ludzie się oswoili i nie bardzo widzą dla niego alternatywę. 27 proc. poparcia pokazuje jednak, że apogeum popularności ma już za sobą. To nie jest imponujący wynik i jeśli chce się ubiegać o kolejną prezydenturę, to ten sondaż powinien dać mu wiele do myślenia.
Tylko o dwa procent mniej otrzymała w sondażu Małgorzata Wassermann.
– To rozpoznawalna osoba, która cieszy się sporym poparciem, więc 25 proc. nie dziwi. Gdyby jednak doszło do drugiej tury to nie miałaby większych szans, bo Majchrowski zbiera dużo większy elektorat zewnętrzny.
W bezpośrednim starciu szansę z Majchrowskim wydaje się mieć za to Łukasz Gibała.
– Tak, to może być czarny koń. Wygląda na to, że w końcu przedarł się do świadomości krakowian jako mocny kandydat. Jest zdeterminowany, od lat prowadzi różne działania pod kątem walki o prezydenturę w Krakowie. Dla wyborców stał się czytelną postacią, człowiekiem, któremu zależy na mieście. Próbował odwołać Majchrowskiego, prowadzi akcje pomocowe, jest bardzo aktywny. To zaczyna procentować.
Gibała nie ma jednak zaplecza politycznego.
– Tak, ale Kraków pod tym względem jest specyficzny, w końcu prezydent Majchrowski też nie ma wyrazistego zaplecza polityczno-partyjnego i świetnie sobie radzi. Jeśli Gibała mocno przez rok popracuje, to może być ciekawa druga tura.
Z kolei Bogusław Sonik z Platformy Obywatelskiej otrzymał tylko 7 proc. głosów.
– PO w Krakowie ma problemy strukturalne. Taki wynik ustawia jej kandydata nie w drugim, ale trzecim szeregu. Wyborcy widzą, że PO nie ma serca do Krakowa i nic im nie proponuje.
A co z pozostałymi kandydatami? Sondaż uwzględnia Jerzego Meysztowicza z Nowoczesnej, Konrada Berkowicza z Korwina, Tomasza Leśniaka z ruchów miejskich i Partii Razem oraz Agnieszkę Ścigaj z Kukiz ’15.
– Nie mają żadnych szans, by walczyć o prezydenturę. Dla każdego z nich 10 proc. to byłby już bardzo przyzwoity wynik. Na razie faworytem jest Majchrowski. No chyba, że sam nie zdecyduje się kandydować, ale planuje np. wskazać jakąś osobę. Musiałby to jednak zrobić bardzo zdecydowanie, a wskazany człowiek musiałby mieć jakieś dokonania w Krakowie, którymi mógłby się pochwalić.
Kto mógłby to być?
– Trudno kogoś takiego wskazać. Zależy, czy prezydent sięgnąłby po człowieka ze środowiska naukowego, czy może np. literackiego.
Kiedyś nieoficjalnie przewijało się nazwisko Janusza Filipiaka, szefa Comarchu.
– Tak, ale z tego co wiem, to zdecydowanie zaprzeczał, by miał kandydować. Nie wierzę, by był zainteresowany. Doskonale sprawdza się na innym polu.
Wierzy Pan takiemu sondażowi?
– Wydaje mi się, że bardzo dobrze wyłapuje pewne tendencje i nie można go zignorować.
Rozmawiał dn
Zdjęcie tytułowe: archiwum / Facebook Jacka Majchrowskiego
* prof.Marek Bankowicz – polski politolog, ekspert ds. systemów politycznych i wyborczych. Kierownik Katedry Współczesnych Systemów Politycznych Instytutu Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Jagiellońskiego. Był prodziekanem Wydziału Studiów Międzynarodowych i Politycznych UJ. Wykładał również w Wyższej Szkole Europejskiej im. Józefa Tischnera.
Zobacz także:
„To wieczny prezydent, z którym ludzie się oswoili i nie widzą alternatywy. Ale…” [wywiad]