Policjanci stoją tu niemal codziennie, ponieważ ograniczenie prędkości jest mocno zaskakujące. Na ulicy Kuklińskiego od lutego obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h.
Do znaku niewielu kierowców się jednak stosuje. A pojawił się tam, ponieważ jezdnia jest mocno pofałdowana. Trzeba więc tam zwolnić z 70 do 40 km/h.
– Zarząd Dróg Miasta Krakowa planuje remont, jednak na razie warto tam zwolnić. Policja jest w tym miejscu prawie codziennie. […] Podskoki na łuku jezdni mogą napytać biedy, zwłaszcza przy niekorzystnych warunkach pogodowych. Pytanie tylko, czy ograniczenie prędkości jest w tym miejscu tylko tymczasowym rozwiązaniem. Przedstawiciele ZDMK twierdzą, że naprawa jest w bliskich planach – podaje Telewizja Kraków.