Valeo jeszcze trochę nasmrodzi w okolicach Krakowa. Ale, co najważniejsze, nie truje

Kontrole nie wykazały nic bardzo niepokojącego. Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska dokładnie skontrolowali skawińską firmę Valeo. Okoliczni mieszkańcy skarżyli się na smród wydobywający się z siedziby firmy.

W lipcu inspektorzy WIOŚ zjawili się pod siedzibą firmy i zgodzili się, że coś tu śmierdzi.

http://krknews.pl/valeo-smrodza-kopca-halasuja-truja-oczywiscie-sa-zaskoczeni/

– W dniu 27.06.2017 r. inspektorzy WIOŚ przeprowadzili wizję terenową pod kątem sprawdzenia uciążliwości zapachowej zakładu, podczas której stwierdzono jedynie zapach oleju wykorzystywanego podczas produkcji chłodnic. Na terenie zakładu nie ma procesu przetwarzania tworzyw sztucznych i gumy. Nie potwierdzono obecności zapachu plastiku lub palonej gumy – mówi rzecznik prasowy WIOŚ, Magdalena Gala.

Wizytę powtórzono na początku lipca, by przeprowadzić dokładniejsze badania.

– Przeprowadzono identyfikację substancji i mieszanin na terenie wokół Zakładu Valeo. Badanie z użyciem detektora substancji niebezpiecznych Rapid oraz tła zanieczyszczeń nie wykazały żadnych niebezpiecznych substancji emitowanych z zakładu Valeo. Dodatkowo uprawniony pracownik WIOŚ Kraków dokonał oględzin na dachu zakładu, podczas których nie stwierdził zapachu „palonego plastiku i gumy” emitowanego z emitorów Valeo. W trakcie przeprowadzonej wizji praca zakładu przebiegała w normalnych warunkach, zarówno w dniu 27.06.2017 r. oraz 07.07.2017 r. – informuje Gala.

Jak informuje WIOŚ, zakład dokonał przeglądu wszystkich emitorów technologicznych pod kątem uciążliwości zapachowej. Spółka podjęła już prace mające na celu ograniczenie emisji zapachu technologicznego, ale są one związane z długoterminowymi działaniami.

(wm)

Najnowsze

Co w Krakowie