Protest na pl. Inwalidów. Chcą budowy pomnika, a nie posadzenia dębu

Przysięgali na ORŁA i na KRZYŻ, a nie na dąb. A to właśnie dąb ma stanąć tam, gdzie miał miał stanąć pomnik. Haniebne decyzje miasta – tymi słowami organizatorzy zachęcają do protestu w obronie pomnika „tym, co stawiali opór komunizmowi w latach 1944-1956”.

Akcja protestacyjna ma odbyć się w sobotę (1 września) na placu Inwalidów, czyli w miejscu, gdzie ma zostać upamiętnione bohaterstwo walczących. Początek o godzinie 15.

Przeciwko posadzeniu dębu protestują główni środowiska kombatanckie i niepodległościowe.

– Z wielkim zdumieniem i oburzeniem przyjęliśmy więc medialną informację, że Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu Urzędu Miasta Krakowa ogłosił przetarg na wykonanie prac związanych z przebudową placu Inwalidów, w którym mowa jest o posadzeniu dębu, postawieniu ławek, zagospodarowaniu istniejącej zieleni oraz wykonaniu trawników i obsadzeniu kwietników mających powstać w tym miejscu – czytamy w liście środowisk kombatanckich.

– Podtrzymujemy nasze wielokrotnie wyrażane publicznie stanowisko, że na placu Inwalidów, w sąsiedztwie byłej siedziby Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego powinien stanąć zatwierdzony przez Radę Miasta Krakowa pomnik upamiętniający heroiczną walkę zbrojną o niepodległość Polski, którą prowadzili przeciw reżimowi komunistycznemu w latach największego stalinowskiego terroru Żołnierze Niezłomni.

(ip)

fot. Pixabay

Najnowsze

Co w Krakowie