Anna Prokop-Staszecka ma zostać odwołana z funkcji dyrektora szpitala im. Jana Pawła II. Decyzja miała zostać podjęta przez Urząd Marszałkowski, którego zarząd i marszałek Witold Kozłowski, są związani z Prawem i Sprawiedliwością. Czy zwolnienie Prokop-Staszeckiej jest częścią politycznych zagrywek?
Anna Prokop-Staszecka jest dyrektorem szpitala im. Jana Pawła II od 2010 roku. Dzięki niej placówka stała się jednym z lepszych szpitali kardiochirurgicznych w Polsce. Klinka została wyposażona w nowoczesny sprzęt. Obecnie rada naukowa stanowi czterdziestu wybitnych specjalistów.
– Odwołanie dyrektora takiej placówki jak szpital Jana Pawła II to nie żadna błahostka. To jedna z najlepszych placówek w Polsce, posiadająca najlepsze oceny pod względem zabiegów i opieki nad pacjentem a także samego zarządzania. Pani Dyrektor
Prokop-Staszecka doprowadziła do modernizacji i rozbudowy szpitala, a jego kadra naukowa jest dziś medyczną czołówką świata. Można zadać pytanie jakie przesłanki merytoryczne leżą u podstaw o odwołaniu – pyta Grzegorz Gondek ze Stowarzyszenia Wielki Kraków.
Rok temu jeden z pracowników oskarżył Prokop-Staszecką między innymi o… brak awansu i podwyżki oraz publiczne komentowanie stanu zdrowia. Dyrektor miała doprowadzić do pogorszenia stanu zdrowia psychicznego oskarżającego.
Po otrzymaniu donosów, Urząd Marszałkowski rozpoczął kontrole, w której wyniku stwierdzono nieprawidłowości dotyczące niegospodarności. Wnioski dotyczyły przestrzegania prawa pracy i wewnętrznej organizacji jednostki.
Anna Prokop-Staszecka została wybrana radną do rady miasta. Należy do Klubu Przyjazny Kraków. By odwołać ją z funkcji dyrektora, rada miasta musi wydać swoją opinię. Przy odpowiedniej argumentacji Urząd Marszałkowski będzie mógł zwolnić Prokop-Staszecką, nawet jeżeli rada miasta się temu sprzeciwi. Urząd musi wykazać jednak, że decyzja nie ma związku z polityczną działalność dyrektor.
– Można odnieść wrażenie, że chodzi wyłącznie o politykę. Jeżeli tak to jakie są podstawy polityczne przy leczeniu chorób serca? Zresztą takie samo pytanie można zadać, jeżeli chodzi o odwołanie dyrektorów innych placówek podległych marszałkowi. Polityka w służbie zdrowia zawsze kończy się katastrofą, „dobra zmiana” w walce o stołki odbije się na pacjentach a to będzie niewyobrażalny skandal – komentuje Grzegorz Gondek ze Stowarzyszenia Wielki Kraków.
Just.