Walka ze smogiem po taniości?

Programy KAWKA oraz Ryś znikają z listy priorytetowych Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Programy odpowiedzialne za finansowanie wymiany pieców węglowych w polskich miastach będą kontynuowane, ale w innej niż dotychczas formie. Ciężar dotowania zmiany sposobu ogrzewania w polskich domach spadnie na Wojewódzkie Inspektoraty Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. – Jeśli faktycznie stanie się tak, że dotacje będą miały pochodzić jedynie z lokalnych środków, to będzie ich zdecydowanie mniej. – ocenia jedna z pracownic WFOŚiGW w Krakowie.

Nowy zarząd Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wyznaczył nie tylko nową listę programów priorytetowych, ale również nowe kierunki rozwoju. NFOŚiGW chce bowiem przeznaczyć więcej pieniędzy na rozszerzenie obszarów finansowania przedsięwzięć związanych m.in. z energetycznym wykorzystaniem wód geotermalnych oraz zmniejszeniem zużycia energii w budownictwie.

Jednocześnie zarząd NFOŚiGW zaprzeczył wcześniejszym informacjom mówiącym o tym, że zrezygnuje on z kontynuowania programów KAWKA i Ryś, które odpowiadają za dotowanie wymiany pieców węglowych w polskich domach. Niemal natychmiast uaktywniły się środowiska ekologów, które zgodnie stwierdziły, że kontynuowanie tych programów jest kluczowe dla dalszej walki o poprawę jakości powietrza w polskich miastach. Jako przykład podawany był m.in. Kraków, który dzięki dotacjom sukcesywnie pozbywa się kolejnych palenisk, odpowiedzialnych w dużej mierze za niską emisję.

Płaćcie i płaczcie

Prezes NFOŚiGW przyznał, że programy te będą kontynuowane, ale nie znajdą się na liście priorytetu „3.1 Poprawa jakości powietrza”. Zarząd podjął również decyzję o zwolnieniu specjalistów odpowiedzialnych za stworzenie i koordynowanie tych programów, wskazując na konieczność zmiany kształtu tych projektów. Główną różnicą ma być zdjęcie odpowiedzialności za programy KAWKA i Ryś z barków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i zrzucenie jej na jednostki wojewódzkie.

– W tym celu istnieją WFOŚiGW, mogą one ze swoich środków te rzeczy wspierać. Będziemy dążyć, żeby WFOŚiGW tym bardziej się zajęły – przekonuje prezes funduszu, Kazimierz Kujda. Zaznaczył on jednocześnie, że fundusze wojewódzkie posiadają lepszą wiedzę i warunki do tego, by realizować takie programy. NFOŚiGW ma bowiem inne zajęcie, to wdrożenie programów z perspektywy finansowej Unii Europejskiej na lata 2014-2020, które są opóźnione. Jednocześnie NFOŚiGW nadal ma wspierać lokalne jednostki, m.in. przez program doradztwa energetycznego prowadzonego w terenie.

Kraków się udusi?

Zmiany w programach KAWKA i Ryś mogą okazać się katastrofalne w skutkach dla takich miast, jak Kraków, Zakopane czy Żywiec, który w ostatnim raporcie WHO znalazł się na niechlubnym pierwszym miejscu zestawienia. W stolicy Małopolski wciąż truje ok. 22 tys. pieców węglowych. Władze miasta rok rocznie zapewniają, że robią co mogą, by zachęcać mieszkańców do korzystania z dotacji do wymiany palenisk na bardziej ekologiczne rozwiązania. Tempo usuwania pieców węglowych jest jednak zbyt wolne.

– W Krakowie od 2019 roku zacznie obowiązywać całkowity zakaz palenia węglem. Jeśli mieliśmy zdążyć z wymianą pieców do tego czasu, to ostatnią potrzebną rzeczą, jest majstrowanie przy Kawce i Rysiu, które do tej pory działały bez zarzutów – przekonuje jedna z pracownic WFOŚiGW w Krakowie.

Z danych Krakowskiego Alarmu Smogowego wynika, że tempo prac nad poprawą jakości powietrza nie tylko w Krakowie, ale w całej Małopolsce idzie zbyt wolno. Cele założone na lata 2013-2015 udało się osiągnąć tylko w dwóch miejscowościach: Miechowie, gdzie wykonano 130 proc. planu oraz w Suchej Beskidzkiej, która osiągnęła 109 proc. wyznaczonego celu. Na szarym końcu zestawienia są małe miejscowości, takie jak: Myślenice, Kalwaria Zebrzydowska, Rabka Zdrój, Pcim, Zielonki czy Spytkowice, które zrealizowały 0 proc. wyznaczonego celu, a których powietrze dociera również do Krakowa.

Ostateczną ofertę programową Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej poznamy w lipcu. Wówczas mamy poznać również szczegóły dotyczące finansowania projektów i kształtu ich funkcjonowania.

(pt)

1 KOMENTARZ

Najnowsze

Co w Krakowie