Wisła Kraków podejmuje dziś Piasta Gliwice (godz. 17.30), a stawką jest awans do finału Pucharu Polski!
To wielka szansa dla Wisły Kraków, by po chudych latach w końcu odnotować jakiś sukces. Po dramatycznym zwycięstwie nad Widzewem w ćwierćfinale PP, są krok od wielkiego finału na Stadionie Narodowym. Warunek? Muszą dziś pokonać Piasta.
– Zrobiliśmy wielką rzecz przeciwko Widzewowi. Dlaczego więc nie moglibyśmy tego powtórzyć przeciwko Piastowi? Dlaczego nie? Gramy o nasze marzenie, aby dotrzeć do finału. Myślę, że od dwóch dekad Wisła nie zagrała w finale. Czy to prawda? Czy to możliwe? Dwadzieścia lat? To pokazuje, jak trudno jest dostać się do finału. Jesteśmy podekscytowani i pragniemy cieszyć się tym, ale również czujemy odpowiedzialność. To pokazuje, jak trudno jest dotrzeć do finału. Jesteśmy pełni entuzjazmu i będziemy walczyć – zapewnia Albert Rude, trener Wisły.
Kibice Wisły mogą jednak czuć się zaniepokojeni, bo po przerwie na mecze reprezentacji, drużyna bardzo słabo spisała się w Głogowie i przegrała w sobotę z Chrobrym 2:3. Jeśli krakowianie myślą więc o finale Pucharu Polski, to dziś przeciwko Piastowi muszą zagrać znacznie lepiej.
– To półfinał, a półfinały nigdy nie są łatwe. Co do rywala, to posiadają oni dużo jakości zarówno w fazie ofensywnej, jak i defensywnej. Ich ataki są bardzo szybkie, z wieloma zawodnikami w polu karnym – trzema, czterema, pięcioma w „szesnastce”. Dodatkowo, są niebezpieczni w stałych fragmentach gry. Dlatego właśnie są w półfinale – zaznacza Rude.
Wiślacy będą dziś na pewno mogli liczyć na wsparcie trybun, bo bilety na to spotkanie wyprzedały się w niewiele ponad dobę. Jarosław Królewski przekazał jednak niepokojącą statystykę – do tej pory stadion Wisły trzykrotnie miał pełne zapełnienie 33 000 widzów, ale tylko raz przy pełnej frekwencji udało się krakowianom wygrać.
Kilka ciekawostek.
Od dnia 08/08/2010 frekwencja skumulowana na stadionie @WislaKrakowSA wyniosła 3 323 684, średnia liczba widzów wyniosła 13 965 w 238 meczach. 3-krotnie stadion miał pełne zapełnienie 33 000 widzów. Tylko raz przy pełnej frekwencji udało się nam wygrać. W 36… pic.twitter.com/aqF24kKmBR
— Jaroslaw Krolewski (@jarokrolewski) April 2, 2024
Mecz Wisła Kraków – Piast Gliwice dziś o godz. 17.30. W drugim półfinale Pogoń Szczecin podejmuje Jagiellonię Białystok.
Jan Krol