Nie zdarza się to często, ale Teatr Słowackiego dostąpił tego wyróżnienia. W poniedziałek po raz drugi w Teatrze Telewizji zostanie wyświetlony spektakl „1989”. – Transmisja telewizyjna w maju okazała się hitem wiosennej ramówki – podkreśla w rozmowie z KRKnews Edyta Sotowska – Śmiłek, zastępca dyrektora Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie.
Bilety na najlepsze spektakle rozchodzą się w okamgnieniu, więc często wielu chętnym nie udaje się obejrzeć danej sztuki. Wtedy jedyną okazją do jej zobaczenia jest Teatr Telewizji.
– Spektakl „1989” okazał się sukcesem na naszej scenie i na scenie naszego koproducenta , czyli Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego. Potem także transmisja telewizyjna w maju okazała się hitem wiosennej ramówki. W Teatrze Telewizji obejrzało spektakl przeszło osiemset tysięcy osób. To wspaniały wynik – przyznaje Edyta Sotowska – Śmiłek.
„1989” to spektakl w reżyserii Katarzyny Szyngiery formą nawiązujący do “Hamiltona”. Rewolucyjny musical Lin-Manuela Mirandy wprowadził rap na Broadway, proponując świeży język opowiadania o historii w atrakcyjny zarówno dla młodych, jak i starszych odbiorców. Za brzmienie musicalu odpowiada jeden z najlepszych polskich producentów rapowych – Andrzej „Webber” Mikosz znany m.in z wieloletniej współpracy z “Łoną”.
– Myślę, że ten spektakl ma ogromny potencjał i zapewne tak zostało to ocenione w telewizji. W ostatnich sezonach 1989 był spektaklem, który zobaczyć chcieli niemal wszyscy – mam na myśli osoby zainteresowane uczestniczeniem w kulturze, a telewizja daje taką możliwość – podkreśla Edyta Sotowska – Śmiłek..
– Oczywiście teatr najpiękniejszy jest w teatrze, jednak mam poczucie, że tym razem realizatorom telewizyjnym udało się oddać niezwykłą energię tego musicalu i wspaniałą grę naszych aktorów. I cieszę się, że w każdym zakątku Polski widzowie będą mogli zobaczyć jak niesamowity zespół ma Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie – dodaje zastępca dyrektora teatru.
„1989” rozpocznie się w poniedziałek o godz. 20:30 w TVP1.
Michał Lop