Wiemy, dlaczego podrożeje wywóz śmieci. Odpowiadamy na interpelację PiS

Od kilku dni najważniejszym tematem w Krakowie jest planowana podwyżka opłat za śmieci. Dyskutują mieszkańcy, urzędnicy a także miejscy radni.

Jedni, jak Łukasz Wantuch i Grzegorz Stawowy, stawiają czoła temu trudnemu tematowi na spotkaniach z mieszkańcami próbując im tłumaczyć zawiłości problemu. Taki Łukasz Maślona tłumaczy przede wszystkim za pomocą internetu. Każdy z nich w sposób, w którym czuje się najlepiej.

Ale podchodzą do tematu poważnie, bo wiedzą, że dla mieszkańców jest on niezwykle ważny ze względów ekonomicznych i społecznych. Równocześnie bardzo trudno znaleźć ścieżki dobrego rozwiązania. Musi zostać wprowadzony taki mechanizm, który w całej tej złej sytuacji będzie ustalał cenę śmieci w sposób „sprawiedliwy”. Taki, który nie obarczy zwiększonymi kosztami jakiejkolwiek grupy mieszkańców.

Błysnęli natomiast radni Klubu Prawa i Sprawiedliwości. Złożyli interpelację, w której domagają się audytu zewnętrznego – jak można się domyślić w MPO – który pozwoliłby zoptymalizować koszty działania systemu.

Więc dbając o pieniądze Krakowian przeprowadźmy ten audyt juz teraz.

Ceny śmieci rosną bo:

  1. Wzrosła opłata środowiskowa to jest efekt rozporządzenia Ministra Środowiska,
  2. Podrożał prąd,
  3. Podrożał gaz,
  4. Podrożało paliwo,
  5. Wzrosły koszty pracy,
  6. Podrożały podatki,
  7. Nie ma konkurencji na rynku „śmieciowym” – ograniczenie tak jak w wielu branżach spowodowała zmiana przepisów o zamówieniach publicznych – zamiast otworzyć rynek zamroziła go – windując niebotycznie ceny usług dla sektora publicznego,
  8. Firmy zajmujące się odpadami zostały obarczone dodatkowymi wymaganiami, takimi jak np. monitoring selekcji odpadów czy tworzenie odpowiednich rejestrów,
  9. Wprowadzono więcej frakcji odpadów – więc trzeba musza kupić nowe pojemniki, samochody, zatrudnić więcej pracowników,
  10. Nastąpił spadek cen surowców – dwa lata temu papier czy folie pozyskaną z odpadów można było sprzedać – dziś trzeba do tego dopłacić.
  11. Nie ma gdzie ich magazynować – a sektor publiczny nie może ich po prostu tak jak to robią niektóre „firmy zajmujące się odpadami” spalić na wysypisku, tylko musi to robić w spalarni,
  12. Jest to także efekt wieloletnich zaniedbań kolejnych rządów w tym zakresie.

Koniec audytu – odpowiednią fakturę za jego przeprowadzenie prześle redakcja.

AP

Najnowsze

Co w Krakowie