Wisła Kraków ma nowego wiceprezesa i zarazem jedynego członka zarządu klubu. To Espedito Fabio Esposito, który pochodzi z Włoch, ale od kilkunastu lat mieszka w Częstochowie. Jest właścicielem restauracji z włoskim jedzeniem, a teraz będzie decydował o przyszłości Białej Gwiazdy.
W ostatnich dniach, po sprzedaży Wisły Kraków, wokół klubu zbierają się ciemne chmury i narastają zagadki, które wciąż nie dają żadnych odpowiedzi. Media obiegły informacje o prawnych problemach nowego właściciela klubu Jakuba Meresińskiego, który formalnie właścicielem nie jest. Oficjalnie bowiem została nim spółka Projekt-Gmina.pl, która należy do Meresińskiego. Biznesmen spod Częstochowy ma być podejrzewany m.in. w sprawie wyłudzenia podatku VAT i został skazany za podrobienie świadectwa maturalnego, co oznacza, że jako karany nie może zasiadać na stanowisku prezesa Wisły Kraków.
Klub pozostał więc bez sternika, co wyraźnie widać również w poczynaniach piłkarzy Wisły Kraków. Biała Gwiazda po pięciu spotkaniach zajmuje ostatnie miejsce w lidze. Do tej pory piłkarze Wisły aż czterokrotnie musieli uznać wyższość rywali, zwyciężyli tylko raz. Nieoficjalnie mówi się, że część piłkarzy myślami jest poza boiskiem i zastanawia się nad swoją przyszłością i przyszłością klubu, który wciąż pozostaje bez sternika i bez wyraźnego planu rozwoju, o wzmocnieniach nie wspominając.
W piątek na czele klubu stanął wiceprezes – Espedito Fabio Esposito, Włoch który nie ma doświadczenia w zarządzaniu klubem sportowym. Do tej pory prowadził restaurację włoską w Częstochowie, gdzie mieszka od 11 lat. Nie wiadomo, jak poradzi sobie z zarządzaniem tak ogromnego „przedsiębiorstwa” jakim jest klub Wisły Kraków.
(tt)