Po świętach Wisła ma podać nazwisko nowego trenera. Rąbka tajemnicy w tej sprawie uchylił prezes Jarosław Królewski.
Ponad dwa tygodnie temu do dymisji podał się Radosław Sobolewski. Zastąpił go Mariusz Jop i wygrał trzy z trzech meczów, ale przyszłość zespołu dalej stoi pod znakiem zapytania.
Prezes Jarosław Królewski zapowiada, że nazwisko trenera poda po świętach, ale może się zdarzyć, że będzie trzeba poczekać do stycznia. Szef Wisły zdradził jednak, z jakiego kraju może pochodzić szkoleniowiec.
„Między innymi: Hiszpania, Polska, Litwa, Holandia” – napisał Królewski na Twitterze.
Nie można jednak wykluczyć, że przy Reymonta zdecydują się na wersję oszczędnościową, a wtedy trenerem pozostanie Mariusz Jop.
Jan Krol