Wisła Kraków znowu zmieni właściciela?

Czy to koniec Jakuba Meresińskiego w Wiśle Kraków? Wiele wskazuje na to, że skompromitowany właściciel klubu, po niespełna miesiącu od jego kupna, pozbędzie się udziałów. W fazie finalizacji są bowiem negocjacje, jakie z tajemniczym „biznesmenem” prowadzi Towarzystwo Sportowe Wisła, które chce przejąć drużynę piłkarską. 

Ostatni weekend upłyną na rozmowach pomiędzy władzami TS Wisła, kibicami klubu, a Meresińskim. Strony rozmawiały o wysokości przelewów. Aby transakcja doszła do skutku, Towarzystwo Sportowe musi przelać na konto obecnego właściciela 300 tysięcy złotych. To oczywiście na dobry początek, bo kolejna transza to już 700 tysięcy złotych. Trzecia rata jest jeszcze wyższa – kilka milionów złotych.

Do tego dochodzą jeszcze zobowiązania wobec piłkarzy, trenerów i pracowników klubu czy długi wobec miasta za wynajem stadionu – łącznie ponad 10 milionów złotych. Największym punktem spornym podczas rozmów pomiędzy TS Wisła, a Meresińskim były wysokość rat i ich terminy.

Na razie nie wiadomo, czy strony doszły do porozumienia po weekendowych rozmowach. Informację tę usłyszymy dziś (poniedziałek) w samo południe, bo wtedy zaplanowana jest konferencja prasowa TS Wisła.

Nieznany wcześniej kibicom piłkarskim Maresiński kupił Wisłę pod koniec lipca. Później na jaw zaczęły wychodzić jego wyrok za fałszowanie dokumentów (m.in.: świadectwa maturalnego) oraz długa lista zarzutów. Jest podejrzewany o wyłudzenie podatku VAT w kwocie dochodzącej do dziesięciu milionów złotych, ma zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i prania brudnych pieniędzy oraz jest podejrzany o przywłaszczenie mienia o wartości ponad 200 tysięcy złotych.

(ip)

Najnowsze

Co w Krakowie