Wojna magistratu z Wisłą. Zawiadomienie na policję

To może być dopiero początek problemów Wisły. Magistrat złożył zawiadomienie na policję w związku ze zbyt małą liczbą ochroniarzy podczas meczu derbowego z Cracovią.

Kontrola wykonana w trakcie meczu wykazała, że złamane zostały przepisy podczas organizacji imprezy – informuje Radio Kraków. Ochroniarzy było za mało, a w trakcie meczu na trybunach dochodziło do dantejskich scen.

Straż pożarna na stadionie

Fani obu klubów odpaliły zabronione race, a część z nich wylądowała na murawie. Najbardziej rozrabiała część osób, która pojawiła się w sektorze gości. Najpierw próbowali wydostać się z sektora, a potem podpalili krzesełka. Musiała interweniować straż pożarna.

Teraz do akcji wkracza magistrat, który policzył ochroniarzy i okazał się, że na meczu było ich za mało o 32. W związku z niedopełnieniem obowiązków organizatora, zostało złożone zawiadomienie na policję.

Początek wojny?

Wygląda to na początek wojny między miastem a klubem. Wisła zalega za wynajem stadionu 4 miliony złotych. Niedawno doszła z magistratem do porozumienia w sprawie rozłożenia płatności na raty, ale potem spóźniła się z zapłatą już pierwszej z nich.

Miasto nie chce oficjalnie komentować sprawy, ale wiadomo, że uważnie przygląda się sytuacji w klubie. Wątpliwości budzą osoby z nowego zarządu klubu, szczególnie wiceprezes Robert Szymański. Nie ukrywa, że ma kontakty ze światkiem kibicowskim, sam zresztą zasiada na ławie oskarżonych w sprawie Kraków Business Park.

(wm)

1 KOMENTARZ

Najnowsze

Co w Krakowie