W Polsce najlepiej mieszkać i pracować we Wrocławiu – tak wynika z raportu przygotowanego przez wyszukiwarkę pracy Adzuna. Dzięki porównaniu ofert pracy, obliczono siłę nabywczą pracowników w 55 miastach 11 krajów. W pierwszej trójce w Polsce obok Wrocławia znalazła się Warszawa i… Kraków. Niestety na tle Europy polskie miasta nie wypadają już tak dobrze.
Autorzy raportu, jako punkt odniesienia przyjęli Warszawę, która jest zdecydowanie najdroższym miastem w Polsce, ale zapewnia również najwyższy wskaźnik siły nabywczej, który opiera się o dane dotyczące średnich zarobków i kosztów utrzymania w poszczególnych miastach. Wskaźnik pokazuje względną siłę nabywczą w zakupie towarów i usług w danym mieście (z kosztem zamieszkania włącznie) dla osoby o przeciętnym wynagrodzeniu.
To jednak nie stolica a Wrocław okazał się najatrakcyjniejszym miastem w Polsce pod względem zarobków i kosztów życia. Autorzy raportu obliczyli, że średnia roczna pensja mieszkańców stolicy Dolnego Śląska wynosi ok. 54,5 tys. złotych, co przy wskaźniku kosztów utrzymania na poziomie 91.8 oraz siły nabywczej 101.3 okazało się najlepszym wynikiem w Polsce.
Na drugim miejscu podium znalazła się Warszawa a na trzecim Kraków, gdzie według wyliczeń ekspertów Adzuna, średnia roczna pensja to ponad 59 tys. złotych, przy czym wskaźnik kosztów utrzymania to 90.6 a siła nabywcza wyniosła 98.1.
Schodzimy na ziemię
Na tle innych europejskich i światowych miast, Polska wypada bardzo słabo. Liderem światowej klasyfikacji zostało australijskie Adelaide, gdzie rocznie zarabia się średnio ponad 232 tys. złotych a wskaźnik kosztów utrzymania wyniósł aż 184.3 przy 185.2 siły nabywczej. Na drugim miejscu uplasowało się Melbourne a na trzecim Frankfurt, który cieszy się jednocześnie najwyższymi średnimi zarobkami plasującymi się na poziomie 269 tys. złotych rocznie.
W klasyfikacji europejskiej, polskie miasta wypadły lepiej jedynie od Rosji, gdzie koszty utrzymania oceniono lepiej niż w Warszawie, ale niskie średnie roczne dochody oraz słaby współczynnik siły nabywczej zdecydowały o umieszczeniu Moskwy na szarym końcu listy miast europejskich.
(pt)
fot Jorge Lascar via Foter.com