Ktoś całkowicie zapomniał o granicach przyzwoitości. Na wystawie jednego z punktów informacji turystycznej pojawiła się szokująca reklama obniżki cen na wycieczkę do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz.
Zdjęcie reklamy wrzucił na Facebooka jeden z internautów. „Nikt nie kocha #Auschwitz jak #krakowskainformacjaturystyczna #krakowtip #creepy #bizarre #christmas #proszepanstwadogazu” – napisał w komentarzu Jacek Dehnel.
W Krakowie zdążyliśmy się już przyzwyczaić, że Auschwitz reklamowane jest na równi z kopalnią w Wieliczce, jakby można było te wycieczki do sobie w jakikolwiek sposób porównać. Ale tym razem to już przesada.
Reklama wyglądała jak zaproszenie na imprezę walentynkową. Trudno było się domyślić, że chodzi o zwiedzanie miejsca w którym podczas II Wojny Światowej zginęło ponad milion ludzi.
Punkt informacji turystycznej w którym pojawiło się ogłoszenie na pierwszy rzut oka wygląda bardzo profesjonalnie, więc internauci natychmiast pomyśleli, że jest obsługiwany przez Miasto. Patrząc na tę reklamę można było pomyśleć, że czeka nas dobra zabawa.
Sprawę szybko wytłumaczył rzecznik prasowy Krakowskiego Biura Festiwalowego, Michał Zalewski. – Nie jest to punkt zarządzany przez Miasto Kraków. Jest to punkt komercyjny, działający niezależnie od InfoKraków – Sieć Informacji Miejskiej w Krakowie, czyli oficjalnych punktów informacji miejskiej i turystycznej, których jesteśmy operatorem. Obecnie w sieci funkcjonuje 8 punktów, które zlokalizowane są w strategicznych lokalizacjach Kraków PL i w żadnym z punktów nie promujemy takiej „promocji” / „obniżki” – napisał w komentarzach pod zdjęciem feralnej promocji.
W internecie pojawiły się też przeprosiny sieci Krakówtip, która jest odpowiedzialna za całe zamieszanie:
(wm)
fot. Facebook / Jacek Dehnel