Nadchodzący długi weekend udziela się każdemu. My wyszukujemy głupoty, Wy o głupotach w tym czasie lubicie poczytać. Okazuje się jednak, że niektórzy świętowanie zaczęli znacznie wcześniej.
Wiele widzieliśmy już zastosowań krakowskich donic. Niektórzy robili z nich kosze na śmieci, kibole fragmentów próbowali używać do walki, a deweloperzy np. zastawiali nimi ogólnodostępne miejsca parkingowe, ponieważ chcieli sprzedać te przez siebie przygotowane.
Wyobraźnia ludzka poszła jednak krok dalej. A co tam krok! Dwa, trzy, a może jeszcze więcej. Okazuje się bowiem, że przy odpowiednich gabarytach i gibkości ciała w krakowskiej donicy można urządzić sobie… hotel pod chmurką.
https://www.facebook.com/Lenczynski/photos/a.932587060093620/2377182775634034/?type=3&theater&ifg=1
– To są krakowskie hotele pudełkowe – żartuje jedna z internautek, ale obawiamy się, że po przebudzeniu do żartów nie było klientowi krakowskiego hotelu pod chmurką.
krs