Opalanie czy ochrona przed słońcem?

Może na niektóre Panie, którym wydaje się że „czerniak mnie nie dotyczy, bo nikt w rodzinie nie chorował” zadziała informacja, że skóra poddana przewlekłemu działaniu promieniowania słonecznego ulega pogrubieniu, staje się mniej elastyczna i bardziej szorstka. W efekcie powstają głębokie zmarszczki i bruzdy oraz różnego rodzaju przebarwienia i odbarwienia skóry – pisze dla KRKnews dr Izabela Załęska*.

dr Izabela Załęska
dr Izabela Załęska

Pierwsze wiosenne słońce, nieco więcej wolnego czasu, weekend majowy, czy wreszcie tak długo wyczekiwany piknik na trawie kusi nas do „wystawienia” naszego ciała w stronę najbliższej nam gwiazdy. Marzymy, aby chociaż troszkę „nabrać koloru” i opalić naszą skórę.

Brak promieni słonecznych w trakcie zimy robi swoje i nawet jeśli wszystko już wiemy o szkodliwości promieniowania UV zatracamy na chwilę zdrowy rozsądek i „łapiemy” energię ze słońca.

Skóra nie jest przystosowana do… podróży

Tymczasem statystyki są nieubłagane. Rocznie w Polsce diagnozowanych jest około 2400 nowych przypadków czerniaka, czyli złośliwego nowotworu skóry wywodzącego się z komórek melanocytarnych. Czerniaki są nowotworami o największej w ostatnim czasie, dynamice wzrostu liczby zachorowań.

W Polsce w latach 1982-2002 liczba zachorowań zwiększyła się prawie 3-krotnie. Średni wiek zachorowania jest podobny dla obu płci i wynosi około 50 lat. Zatrważający jest fakt, że w ostatnich latach odnotowuje się rocznie ponad 1000 zgonów z powodu czerniaka. Warto nadmienić, że w porównaniu do  „gorących” regionów świata polskie statystyki nie są najgorsze.

Niestety (dla naszego zdrowia) coraz częściej wyjeżdżamy do krajów, w których panuje zdecydowanie większe nasłonecznienie, do czego nasza genetycznie jasna skóra, nie jest w wielu przypadkach przystosowana.

Olbrzymia grupa ryzyka

Największym winowajcą uszkodzeń skóry, jest intensywne działanie promieniowania ultrafioletowego, nie tylko pochodzenia naturalnego (promienie słoneczne), ale  i sztucznego (łóżka solaryjne). Jako istotne  przyczyny wymieniane są także  stałe podrażniania mechaniczne lub chemiczne oraz predyspozycje genetyczne, nie mniej jednak na pierwszym miejscu,  zawsze znajdziemy nadmierną ekspozycję na UV.

Pamiętajmy, że ze względu na naszą jasną skórę, w grupie ryzyka  znajduje się 65 % populacji.

Czy warto zatem się opalać?

Często zasłyszanym argumentem usprawiedliwiającym potrzebę opalania jest synteza witaminy D3, która służy między innymi do zachowania zdrowych kości. Zapominamy jednak o tym, że w okresie od wiosny do jesieni, dzienna 15 minutowa ekspozycja na słońce, jest w zupełności wystarczająca, a opalenizna jest niczym innym, jak reakcją obronną naszej skóry.

Skóra się broni, my opalamy się dalej, bo „opalona skóra wygląda na zdrowszą”. Przeciwko takim stwierdzeniom, padającym pomimo dostępnych statystyk przyczyn i ilości zachorowań na nowotwory skóry, trudno wytoczyć jeszcze bardziej przekonywujące argumenty.

Może na  niektóre Panie, którym wydaje się że „czerniak mnie nie dotyczy, bo nikt w rodzinie nie chorował” zadziała informacja, że skóra poddana przewlekłemu działaniu promieniowania słonecznego ulega pogrubieniu, staje się mniej elastyczna i bardziej szorstka. W efekcie powstają głębokie zmarszczki i bruzdy oraz różnego rodzaju przebarwienia i odbarwienia skóry.

Fotoprotekcja jest konieczna i nawet jeśli nie dbamy o siebie zadbajmy o skórę dzieci!

Pamiętajmy o dobraniu odpowiedniego filtru do fototypu naszej skóry:

SPF ( Sun Protection Factor)

  • niski 2-4-6 SPF
  • średni 8–10–12 SPF
  • wysoki 15–20–25 SPF
  • bardzo wysoki 30–40–50 SPF
  • ultra wysoki 50+ SPF

oraz o tym, że preparaty z ochroną UV stosujemy:

  • przez cały rok
  • na około 20 minut przed wyjściem z domu
  • co około 2 godziny w ciągu dnia kiedy przebywamy na zewnątrz
  • zawsze po wyjściu z kąpieli
dr Izabela Załęska
dr Izabela Załęska

Nie oszczędzajmy preparatu. Pamiętajmy również, że nałożone na skórę filtry zawarte w różnych kosmetykach nie sumują się. O praktycznych poradach jak chronić skórę przez UV, doborze kosmetyku z filtrem oraz o faktach i mitach związanych z opalaniem napiszę dla Was za dwa tygodnie.

dr Izabela Załęska

fot. (u góry strony): micadew via Foter.com

* Dr n. med. Izabela Załęska – międzynarodowy ekspert w dziedzinie Kosmetologii, specjalista z zakresu Kosmetologii Estetycznej i Medycznej. Wieloletni praktyk, trener, a także nauczyciel akademicki.  Adiunkt na Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie oraz Koordynator kierunku Kosmetologia w PPWSZ w Nowym Targu. Pasje: sport, dieta,muzyka i macierzyństwo. E-mail: Izaleska@icloud.com

 

 

Najnowsze

Co w Krakowie