Najwyraźniej nie podobało się im ich pochodzenie, ale na szczęście sprawcy pobicia są już w rękach policji.
Do czterech obcokrajowców stojących przed jednym z lokali w centrum miasta podeszła grupa osób, która zaczęła ubliżać i wyzywać ich z powodu przynależności rasowej.
Sprawcy zaczęli popychać, uderzać, kopać i wyzywać tych mężczyzn. Jak się później okazało, podczas ataku jeden z cudzoziemców doznał skręcenia stawu skokowego. Ucierpiał również obywatel Polski, który stanął w obronie zagranicznych gości.
– Dodatkowo, agresorzy zabrali telefon komórkowy, należący do jednego z pokrzywdzonych. Dopiero kiedy jeden z zaatakowanych mężczyzn powiadomił telefonicznie o całym zdarzeniu policję, agresorzy uciekli. Po kilku minutach od zgłoszenia funkcjonariusze byli już na miejscu. Poszkodowani opisali wygląd sprawców oraz przedstawili przebieg zdarzenia. Mundurowi niezwłocznie sprawdzili okolicę, jednak nikogo o podanej fizjonomii nie napotkali – informuje policja.
Kilka dni później policjanci udali się na osiedle przy Placu Centralnym, gdzie zamieszkiwać miał jeden z agresywnych mężczyzn. Na miejscu zastali 28-latka. W trakcie przeszukania jego mieszkania policjanci natrafili na ponad 65 gramów mefedronu. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnej jednostki. Tego samego dnia, w mieszkaniu w rejonie Grzegórzek kryminalni zatrzymali również 24-latka biorącego udział w zdarzeniu.
Zatrzymanym grozi 8-10 lat więzienia.
jk