Policja apeluje do kierowców o ściągnięcie nogi z gazu i ostrożną jazdę. Na drogach w całej Małopolsce panują trudne warunki – pada deszcz i śnieg, nawierzchnie są mokre i śliskie, wcześnie robi się ciemno. Niestety – mamy już pierwsze ofiary śmiertelne wypadków drogowych, do których doszło w zimowych warunkach.
W piątek (27 listopada 2020) o godz. 19:55 w Jerzmanowicach 23-latek kierujący mazdą podczas manewru wyprzedzania na śliskiej nawierzchni jezdni utracił panowanie nad samochodem. Zjechał z drogi i uderzył w przepust betonowy. W wyniku odniesionych obrażeń kierujący poniósł śmierć na miejscu, natomiast 18-letni pasażer z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.
W sobotę (28 listopada 2020 r.) około godz. 7.30 na numerze alarmowym zgłoszono wypadek samochodu dostawczego w miejscowości Łosie (powiat gorlicki). Przybyłe na miejsce służby natychmiast podjęły akcję ratunkową, jednak życia młodego kierowcy nie udało się uratować. 21-letni kierowca najprawdopodobniej wpadł w poślizg, stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i uderzył w bariery ochronne na moście.
Apelujemy do wszystkich kierowców o ściągniecie nogi z gazu i dostosowanie prędkości do trudnych i zmieniających się warunków drogowych oraz … własnych umiejętności. Istotne jest także odpowiednie przygotowanie pojazdu i np. zmiana opon na zimowe – ostrzegają policjanci.

Apel kierowany jest także do pieszych – o zachowanie szczególnej ostrożności podczas przechodzenia przez jezdnię, w tym również na przejściu dla pieszych. Policja przypomina także o konieczności posiadania przez pieszych elementów odblaskowych. – Do wielu potrąceń dochodziło podczas poprzedniego sezonu zimowego nawet na oznakowanych przejściach dla pieszych. Podobnie jak to miało miejsce w piątek 27 listopada, po godzinie 17 w Piątkowej (powiat nowosądecki). W tym przypadku pieszy z ciężkimi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala – informuje policja.
(red)