Kierowcy, którzy jada dzisiaj mostem Dębnickim, muszą wykazać się anielską cierpliwością. Rozpoczął się bowiem drugi etap remontu mostu, jednej z ważniejszych przepraw przez Wisłę. . Dodatkowo zwężono aleje Krasińskiego na wysokości Jubilatu do jednego pasa ruchu w każdą stronę, co i tak utrudnia poruszanie się w tym rejonie miasta. Codziennie tę trasę pokonuje blisko 70 tys. samochodów.
Podczas popołudniowych powrotów z pracy, w rejonie mostu Dębnickiego utworzyły się bardzo duże zatory. Korek zaczyna się za rondem Grunwaldzkim i ciągnie się aż do mostu Dębnickiego. Utrudnienia nie ominą Was nawet, jeśli wybierzecie komunikację autobusową, chociaż trzeba przyznać, że tu w zator wpadniecie dopiero od Ronda Grunwaldzkiego. Korek wyraźnie odczuwalny jest też na Alejach w drugą stronę. Pokonanie trasy od ronda Grunwaldzkiego do mostu (kilkaset metrów) zajęło po godzinie 16 nawet 30 minut. Podobnie sytuacja wygląda dla kierowców jadących od strony Alei w kierunku mostu. Korek obecnie sięga parku Jordana.

Patrycja Bliska