Smutne wieści dotarły do nas ze szpitala, w którym przebywał profesor Jerzy Vetulani. Krakowski neurobiolog i biochemik zmarł w wieku 81 lat.
Vetulani był człowiekiem wybitnym, opublikował szereg książek. Dwa lata temu ukazała się pozycja „Mózg i błazen” – wywiad – rzeka z profesorem. Od kilku lat Vetulani prowadził bloga „Piękno neurobiologii”. W sposób przystępny przedstawiał tam publikacje naukowe, które często okraszał własnym komentarzem.
Profesor był zafascynowany ludzkim mózgiem, jego możliwościami i tym, w jaki sposób go wykorzystujemy. Był świetnym popularyzatorem nauki, przez ponad dwie dekady sprawował rolę redaktora naczelnego czasopisma „Wszechświat”. Człowiek renesansu. Osobowość sceniczna, konferansjer i jeden ze współtwórców Piwnicy pod Baranami (1954–1961), gwiazda magazynu mówionego „Gadający Pies” (2010–2015). Działacz opozycji demokratycznej w okresie PRL, od 1980 członek NSZZ „Solidarność”. Kandydat na prezydenta Krakowa w wyborach samorządowych w 2002 roku.
Długo by wyliczać, a człowiek i tak by o czymś zapomniał.
Był znany jako zwolennik legalizacji marihuany i ogólnej depenalizacji narkotyków, krytyk represyjnej polityki narkotykowej w Polsce.
Vetulani trafił do szpitala na początku marca po tym jak został potrącony przez samochód. Jak podała rodzina, do wypadku doszło, gdy Vetulani szedł „swoją ulubioną trasą, którą regularnie pokonuje od kilkudziesięciu lat – ulicą Zielony Most do pętli tramwajowej w Bronowicach”.
(wm)
fot. Lech Polcyn via Wikipedia