Tramwaje mają wrócić na tę trasę od soboty, 23 listopada. Pasażerowie będą mogli jednak na razie dojechać tylko do przedostatniego przystanku Miśnieńska. Na samej pętli Mistrzejowice nadal będą prowadzone prace.
Pętla Mistrzejowice wraz z odcinkiem torowiska prowadzącym od ronda Piastowskiego została wyłączona z ruchu 24 czerwca. Początkowo planowano, że uciążliwe dla pasażerów prace zakończą się w okresie wakacyjnym, umożliwiając powrót tramwajów we wrześniu. Wkrótce jednak zaczęły pojawiać się informacje o kolejnych niewybuchach odkrywanych podczas robót ziemnych. Już wtedy było jasne, że prace będą musiały postępować wolniej, pod ścisłym nadzorem saperów, co w efekcie doprowadziło do opóźnień.
Wstrzymano prace przy budowie fragmentu Tramwaju do Mistrzejowic. Przyczyną liczne niewybuchy
Dziś Urząd Miasta poinformował, że tramwaje wrócą na tę trasę od soboty, 23 listopada.
– Zgodnie z deklaracją wykonawcy, tramwaje będą kursowały do przedostatniego przystanku przed pętlą, a na pętli, gdzie trwają ostatnie prace, będą zawracały w ramach przejazdów technicznych – wyjasnia magistrat.
Nowa linia tramwajowa to 4,5 km torowiska, które stworzy alternatywny dojazd do Nowej Huty i znacząco poprawi obsługę komunikacyjną Mistrzejowic, skracając czas przejazdu do centrum miasta o 12 minut. Szacuje się, że linia będzie obsługiwała do 2700 pasażerów na godzinę, z potencjałem do zwiększenia do 40 tramwajów na godzinę.
Po zakończeniu budowy partner prywatny odpowiedzialny za ten projekt, czyli firma Gülermak, będzie przez kolejne 20 lat odpowiadał za utrzymanie torowiska, a po tym okresie przekaże miastu w pełni zmodernizowaną linię. To jedno z największych przedsięwzięć infrastrukturalnych w Europie, realizowanych w formule partnerstwa publiczno-prywatnego, przyniesie wymierne korzyści mieszkańcom Krakowa.