MPK Kraków po raz kolejny ogłosił przetarg na dostawę łącznie 90 nowych tramwajów. Ostatni przetarg został unieważniony z powodu zbyt wysokiej ceny. Od tego, czy uda się kupić nowe tramwaje, zależy, czy mieszkańcy Krakowa już w 2026 roku będą mogli skorzystać wyłącznie z niskopodłogowych pojazdów.
MPK już w 2022 roku rozpoczął wstępne konsultacje rynkowe z producentami przed planowanym zakupem. Rok później, w grudniu 2023 krakowski przewoźnik ogłosił trzy przetargi. MPK planuje zamówić zarówno wagony o długości ponad 30 m ( jednokierunkowe jak i dwukierunkowe, typu Lajkonik), jak i wagony o długości ponad 40 m (typu Krakowiak). W sumie 90 pojazdów.
W pierwszym przetargu MPK Kraków otrzymało oferty w każdym z trzech postępowań. W przypadku krótszych wozów jednokierunkowych wpłynęły dwie oferty. Turecki Bozankaya wyceniła zamówienie na 449,269 mln zł, natomiast Stadler na 674,602 mln zł brutto. Budżet został określony na 369,3 mln zł. Kolejne postępowanie dotyczyło maksymalnie 30 wozów dwukierunkowych o długości 32-34 m. Bozankaya wyceniła wtedy zlecenie na 463,697 mln zł brutto, a Stadler złożył ofertę na kwotę 764,137 mln zł brutto. Budżet został określony na 443,1 mln zł. Przedmiotem kolejnego zamówienia była dostawa maksymalnie 30 tramwajów wieloczłonowych o długości 42-45 m. W tej części wystartowała jedynie Bozankaya z ofertą na kwotę 603,179 mln zł brutto. Budżet wynosił 553,8 mln zł.
Z powodu niemożności zwiększenia budżetu krakowski przewoźnik musiał unieważnić każdą z części przetargu. Więcej o tym pisaliśmy tutaj:
Kraków nie kupi tureckich tramwajów. Unieważniono przetarg na dostawę 90 nowych tramwajów
Po tym jak krakowski przewoźnik unieważnił przetarg, padła deklaracja, że postepowanie zostanie powtórzone. I tak się stało. Zgodnie z zapowiedziami MPK Kraków rozpisało ponowne przetargi na dostawy nowych tramwajów w trzech wersjach – 32-metrowej (o długości w przedziale 32-34 metry) jednokierunkowej, dwukierunkowej o długości 32-34 metrów oraz jednokierunkowych wagonów o długości w przedziale 42-45 metrów. W każdych z trzech przypadków przetargi mają charakter ramowy, w ramach których dostawy określonej liczby wagonów będą odbywały się w oparciu o konkretne umowy realizacyjne.
W każdym z trzech postępowań MPK z Krakowa chce zakupić maksymalnie 30 wagonów, więc łączna liczba nowych tramwajów, jakie trafią pod Wawel, będzie wynosiła 90 pojazdów.
O wyborze najlepszej oferty w każdym z trzech przetargów zdecyduje cena – 50%, a także długość udzielonego okresu gwarancji – 6%, zużycie energii – 6%, liczba członów wagonu – 4% oraz parametry techniczne – 34%.
Każdy z potencjalnych oferentów na dostarczenie nowych składów będzie miał czas do 2026 roku. Jeśli termin zostanie dotrzymany, wszystkie tramwaje jeżdżące po Krakowie za niecałe dwa lata będą niskopodłogowe.

