W nadchodzącym sezonie zimowym linia lotnicza Ryanair planuje rekordowy rozkład połączeń z Krakowa. Jak zapowiada Michał Kaczmarzyk, dyrektor generalny Ryanair w Polsce, przewoźnik nie tylko rozbudowuje siatkę połączeń, ale również realizuje jedną z największych inwestycji w regionie – nowoczesne centrum symulatorowo-treningowe. W ekskluzywnym wywiadzie dla naszej redakcji Kaczmarzyk zdradza plany na przyszłość, zarówno dotyczące nowych tras, jak i rozwoju infrastruktury szkoleniowej.
Iga Sady, KRKNews: Wygląda na to, że to będzie dla Państwa rzeczywiście dobra zima. Nowe trasy i zapowiedzi inwestycyjne świadczą, że Kraków odgrywa kluczową rolę w Państwa strategii?
Michał Kaczmarzyk, dyrektor generalny Ryanair w Polsce: Tak, to będzie dla nas rekordowa zima z Krakowa pod względem ilości połączeń. Będziemy stale oferować 62 trasy z tego miasta. Wprowadziliśmy dwie nowe trasy – Mediolan Malpensa i Triest. Zwiększamy również oferowanie na popularnych kierunkach, takich jak Malta, Madryt czy Wyspy Kanaryjskie, w tym Teneryfa i Fuerteventura. Oczekujemy bardzo udanego sezonu, a sprzedaż biletów już ruszyła – formalnie sezon rozpoczyna się 1 listopada.
Ale to nie wszystko. Kraków jest dla nas istotny także pod względem inwestycji. Rozpoczęliśmy budowę dużego centrum symulatorowo-treningowego, które będzie wyposażone w 10 symulatorów. To największa tego typu inwestycja Ryanair w tej części Europy, o wartości ponad 600 milionów złotych. Centrum to umożliwi szkolenie pilotów,
mechaników i załóg lotniczych, a Kraków stanie się jednym z technologicznie najbardziej zaawansowanych miast w Europie w zakresie lotnictwa.
Jak wygląda harmonogram tej inwestycji? Kiedy możemy spodziewać się jej zakończenia?
Michał Kaczmarzyk: Budowa rozpoczęła się dwa miesiące temu, a planujemy oddać centrum do użytku pod koniec przyszłego roku. Budynek powinien być gotowy w lipcu lub sierpniu 2024, a po wyposażeniu w symulatory rozpocznie działalność operacyjną z końcem roku.
Ilu pilotów będzie mogło brać udział w szkoleniu?
Michał Kaczmarzyk: Nasze centrum będzie mogło szkolić około 500 osób dziennie, co jest ogromną liczbą. To nie tylko piloci, ale także mechanicy lotniczy i załogi pokładowe. Centrum będzie jednym z największych w Europie i największym w tej części kontynentu.
Czy centrum będzie przeznaczone tylko dla pilotów Ryanair, czy planujecie również szkolenia dla innych linii lotniczych?
Michał Kaczmarzyk: Przede wszystkim będą tu szkoleni nasi piloci. W Polsce zatrudniamy ponad 850 pilotów, a w całej grupie Ryanair – ponad 8 tysięcy. Każdy z nich musi co najmniej dwa razy w roku przejść szkolenie symulatorowe. Jednak zakładamy, że będziemy również oferować usługi
szkoleniowe innym przewoźnikom, szczególnie z Polski i Europy Centralnej.
Kraków od lat jest ważnym punktem na mapie Ryanair. Jak wygląda strategia rozwoju siatki połączeń na zimę?
Michał Kaczmarzyk: Zima to specyficzny okres, który wymaga dostosowanej siatki połączeń. W tym czasie dominują krótsze wyjazdy typu city break, a dłuższe podróże są mniej popularne. Ryanair operuje z Krakowa od 2005 roku, a w 2013 otworzyliśmy tu bazę operacyjną. Obecnie mamy 11 samolotów, a rocznie obsługujemy prawie 6 milionów pasażerów. Dlatego doskonale rozumiemy potrzeby tego rynku i nowe połączenia, jak również zwiększanie częstotliwości lotów, stają się dla nas intuicyjne.
Jak Ryanair kalkuluje ceny biletów, które czasami wynoszą jedynie 95 złotych?
Michał Kaczmarzyk: Ryanair od lat słynie z niskich cen biletów i jest to coś, co chcemy kontynuować. Naszym celem jest zaoferowanie pasażerom najtańszych biletów, punktualnych lotów oraz wygody operowania z regionalnych lotnisk, co umożliwia łatwe i szybkie podróże.
Rozmawiała Iga Sady
