Opłata turystyczna, obligacje komunalne i finansowanie wydarzeń politycznych. XI sesja Rady Miasta za nami

11. sesja Rady Miasta Krakowa już za nami. Radni podjęli dwie rezolucje i 75 uchwał oraz procedowali 6 projektów uchwał podczas pierwszego czytania. Wśród omawianych tematów znalazły się m.in. kwestie dotyczące planów zagospodarowania przestrzennego, emisji obligacji komunalnych, sieci przedszkoli, a także wprowadzenia opłaty turystycznej. Dodatkowo poruszono temat zakazu dofinansowywania wydarzeń promujących partie polityczne ze środków publicznych.

Jednym z pierwszych punktów było przyjęcie ślubowania przez nowego radnego Grzegorza Garbolińskiego.

Radni złożyli interpelacje w sprawach istotnych dla mieszkańców Krakowa. Poruszono kwestie cmentarza dla zwierząt w Krakowie, stypendiów twórczych, reformy Urzędu Miasta oraz kwestii rajdów samochodowych na ul. Turowicza. Podczas obrad szczególną uwagę poświęcono także projektom dotyczącym budżetu na 2024 rok. Radni dyskutowali m.in. o konieczności uwzględnienia w budżecie miasta kosztów związanych z infrastrukturą sportową, budową nowych linii tramwajowych oraz tras komunikacyjnych. Duże emocje wzbudziła także dyskusja nad zadłużeniem miasta i planowaną emisją obligacji komunalnych, która ma wesprzeć finansowanie kluczowych inwestycji w Krakowie.

Kolejnym punktem obrad Rady Miasta Krakowa była dyskusja nad rezolucją w sprawie wprowadzenia opłaty turystycznej, przygotowaną przez klub radnych „Kraków dla Mieszkańców”. Celem tej opłaty jest złagodzenie negatywnych skutków nadmiernego napływu turystów (tzw. turystyfikacji), co prowadzi do spadku jakości życia mieszkańców.

Opłata turystyczna, będąca formą podatku stosowaną w wielu miastach na świecie, miałaby zasilać budżet gminy i wynosić około jedno euro. Wpływy, szacowane na około 50 milionów złotych, mogłyby być przeznaczone na kompensację uciążliwości związanych z turystyką, takich jak poprawa infrastruktury czy zwiększenie komfortu życia mieszkańców.
W Polsce obecnie nie istnieją przepisy umożliwiające wprowadzenie opłaty turystycznej, ale obowiązuje tzw. opłata miejscowa, która może być pobierana na obszarach spełniających określone warunki klimatyczne, krajobrazowe oraz turystyczne. Rezolucja ta trafi teraz do rządu z prośbą o stworzenie przepisów, które umożliwiłyby wprowadzenie takiej opłaty fakultatywnie na poziomie lokalnym. Radni podkreślali, że mieszkańcy Krakowa, podróżując do innych miast europejskich, często spotykają się z taką opłatą, natomiast w Krakowie jej wciąż brakuje.

Rada jednogłośnie poparła uchwałę o skierowaniu skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na decyzję Wojewody Małopolskiego, który unieważnił wcześniejszą uchwałę o ustanowieniu użytku ekologicznego „Zakrzówek – enklawa wschodnia”. Radni, w tym Joanna Hańderek i Łukasz Maślona, krytykowali decyzję wojewody, uznając ją za niesłuszną i szkodliwą dla ochrony Zakrzówka. Podczas sesji głos zabrali również mieszkańcy, wyrażając sprzeciw wobec zabudowy tego terenu.

Rada przyjęła także rezolucję skierowaną do Ministra Infrastruktury w sprawie wprowadzenia do „Projektu budowania odporności na zmiany klimatu w gospodarce wodnej” zadań związanych z ochroną zlewni Prądnika i Skawinki (projekt klubu radnych „Koalicja Obywatelska”). Grzegorz Stawowy, który prezentował projekt rezolucji na sesji rady miasta tłumaczył, że sytuacja Krakowa jest specyficzna, bo oprócz rzeki Wisły zagrożenie powodziowe występuje też na mniejszych rzekach, stanowiących jej dopływy.

Skala problemu widoczna jest na przykładzie Serafy oraz dopływów Prądnika i Skawinki. Ochrona przeciwpowodziowa rzeki Serafy jest realizowana w oparciu o projekt: ,,Zabezpieczenie przeciwpowodziowe w dolinie rzeki Serafy”, będący częścią projektu ochrony przeciwpowodziowej dorzecza Odry i Wisły. Projektem tym nie zostały jednak objęte zlewnie Prądnika i Skawinki, co przekłada się na stałe zagrożenie przeciwpowodziowe występujące na ich obszarach.

– Wdrożenie działań, mających zmniejszyć zagrożenie powodziowe w zlewni rzeki Skawinki będzie skutkować redukcją kulminacji fali powodziowej o 15 % w przekroju ujściowym Skawinki do Wisły – wyjaśniał Stawowy.

Radni debatowali nad uchwałą kierunkową w sprawie zaprzestania finansowania ze środków publicznych wydarzeń promujących partie polityczne lub środowiska polityczne. Projekt uchwały w tej sprawie został złożony przez klub radnych „Kraków dla Mieszkańców”. Radni wskazali, że w kontekście trudnej sytuacji ekonomicznej miasta, wydawanie pieniędzy publicznych na promocję politycznych wydarzeń jest nieodpowiedzialne i nie znajduje uzasadnienia wobec bieżących problemów Krakowa.

Łukasz Maślona, jeden z wnioskodawców, podkreślał, że celem projektu jest ograniczenie dotacji dla wydarzeń powiązanych z partiami politycznymi, co może pomóc w lepszym zarządzaniu ograniczonym budżetem miasta na korzyść mieszkańców. Michał Drewnicki zauważył jednak, że uchwała ma zbyt ogólny charakter i może objąć szeroką gamę działań miejskich.

– Co do idei zgadzam się z tym, że miasto nie powinno łożyć na takie wydarzenia. Mam jednak jeden problem z tą uchwałą. Co mam rozumieć pod pojęciem środowiska politycznego, czy wydarzenia politycznego? Zasadniczo wszystko pod to można podpiąć, np. organizacje ekologiczne, jeśli ich przedstawiciele biorą udział w tworzeniu prawa, Krakowski Alarm Smogowy w moim odczuciu jest organizacją polityczną, bo wpływa na politykę i lokalną i polską – tłumaczył radny Michał Drewnicki. Dodawał, że w jego odczuciu ta uchwała jest dobra, bo rozpoczyna dyskusję, ale warto wypracować jakieś wzorce i zasady przyznawania i nie przyznawania dotacji, a tę granicę trudno będzie znaleźć. – Dla mnie nie tylko organizacja, która jest personalnie związana z aktywnym politykiem jest organizacją polityczną, ale również inne, choćby stowarzyszenia aktywistów miejskich, to organizacje polityczne, które dotyczą polityki lokalnej, ich przedstawiciele często startują w wyborach do rady miasta pod szyldem tych organizacji i stowarzyszeń – argumentował radny Drewnicki sugerując jednocześnie, aby to Prezydent Miasta Krakowa sam przedstawił konkretne propozycje regulacji tego problemu.

Aleksandra Owca poparła projekt uchwały kierunkowej i zgodziła się z opinią Drewnickiego, że jest to dobry punkt wyjściowy do rozpoczęcia szerszej dyskusji na ten temat. Z kolei Joanna Hańderek z klubu Nowa Lewica wyraziła obawy, czy uchwała nie jest zbyt ogólnikowa, zwracając uwagę, że wielu aktywistów miejskich jest powiązanych z różnymi fundacjami i stowarzyszeniami.

Podczas dalszej debaty Tomasz Daros z Koalicji Obywatelskiej zwrócił uwagę, że uchwała odnosi się do wydarzeń takich jak Campus Przyszłości, które promują Kraków wśród młodych ludzi. Radny Zbigniew Kożuch również poparł ideę uchwały, jednak zaznaczył, że w obecnej formie jest ona niedopracowana i może prowadzić do sytuacji, w której np. członek Ochotniczej Straży Pożarnej nie otrzyma grantu z miasta z powodu decyzji urzędników. Łukasz Gibała z „Kraków dla Mieszkańców” podkreślił, że w Krakowie brakuje środków na potrzeby mieszkańców, podczas gdy finansowane są polityczne wydarzenia.

Ostatecznie, po dyskusji, Rada przegłosowała poprawkę radnych: Joanny Łętochy i Joanny Hańderek, która z tytułu uchwały oraz z § 1 wykreśliła słowa „lub środowiska polityczne”, a następnie przyjęła uchwałę w sprawie ustalenia kierunków działania Prezydenta Miasta Krakowa dotyczących dofinansowywania ze środków publicznych wydarzeń promujących partie polityczne.

Kolejna sesja Rady Miasta Krakowa odbędzie się 23 października.

Najnowsze

Co w Krakowie