32 tysiące ton soli, 366 pługów, 600 ratowników. Małopolska gotowa na zimę

Śnieg jeszcze nie spadł, ale Małopolska już jest gotowa. Służby, zarządcy dróg i instytucje potwierdziły pełną gotowość do zimy. Na piątkowym posiedzeniu Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Krakowie wicewojewoda Ryszard Śmiałek zapewnił, że region nie zostanie zaskoczony nawet najbardziej kapryśną pogodą.

W magazynach czeka już 32,5 tysiąca ton soli, a na drogach krajowych i wojewódzkich gotowych do pracy jest ponad 360 jednostek sprzętu – pługów, posypywarek, równiarek i ładowarek. Sprzęt jest gotowy do działania od 1 listopada, a służby pozostają w trybie całodobowego dyżuru.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie przygotowała 246 pojazdów do utrzymania ponad 900 kilometrów dróg krajowych. W rezerwie czekają dodatkowe jednostki – pługi wirnikowe i solarki, które mogą ruszyć w każdej chwili. Dodatkowo, w bazach GDDKiA zgromadzono ponad 32 tys. ton soli drogowej. Informacje o utrudnieniach będą publikowane na stronie drogi.gddkia.gov.pl, a kierowcy mogą całodobowo dzwonić pod numery 12 412 16 44 lub 19 111.

Zarząd Dróg Wojewódzkich rozpoczął zimowe dyżury już 20 października. W gotowości jest 120 jednostek sprzętu – od piaskarek i solarek po pługi i sprzęt do odśnieżania chodników. Na potrzeby regionu zabezpieczono 26 tysięcy ton materiałów – w tym sól, solankę i mieszanki uszorstniające.

Wicewojewoda Ryszard Śmiałek przypomniał, że zima to test nie tylko dla służb, ale i dla mieszkańców – Musimy być gotowi na każdą sytuację. Mamy sprzęt, materiały i procedury, ale skuteczność zależy też od odpowiedzialności kierowców i zarządców budynków – mówił. – Będziemy reagować na bieżąco, kierując siły tam, gdzie warunki będą najtrudniejsze.

W gotowości pozostaje również Państwowa Straż Pożarna – 408 ratowników pełni całodobowe dyżury, a w razie potrzeby ich liczba może wzrosnąć do 600. Strażacy nie tylko interweniują przy pożarach i wypadkach, ale także monitorują sytuację w regionie, współpracując z pogotowiem, pomocą społeczną i służbami drogowymi.

Inspektor nadzoru budowlanego przypomina z kolei, że właściciele dużych obiektów – z dachami powyżej 1000 m² – muszą kontrolować ich stan techniczny i usuwać śnieg. W Małopolsce takich budynków jest blisko trzy tysiące. Kontrole trwają, a każde naruszenie bezpieczeństwa może skutkować nakazem natychmiastowego usunięcia nieprawidłowości.

Na wszelki wypadek gotowe są również obiekty hydrotechniczne. Wody Polskie zapewniają, że 1020 kilometrów wałów przeciwpowodziowych i wszystkie przepompownie są po przeglądach technicznych. W razie potrzeby zwiększone zostaną rezerwy powodziowe w zbiornikach retencyjnych.

Najnowsze

Co w Krakowie