Andrzej Duda dał się wkręcić rosyjskim satyrykom. Był przekonany, że rozmawia z sekretarzem ONZ

„Rosyjscy internetowi satyrycy – Władimir Kuzniecow i Aleksiej Stoliarow – we wtorek opublikowali w sieci nagranie z rozmowy, którą, jak twierdzą, przeprowadzili z prezydentem Andrzejem Dudą. Rozmowa odbyła się w języku angielskim, a polski przywódca miał być przekonany, że rozmawia z sekretarzem generalnym ONZ António Guterresem. Rozmowę zarejestrowano w poniedziałek, jeszcze przed ogłoszeniem oficjalnych wyników drugiej tury wyborów prezydenckich” – donosi Gazeta Wyborcza. Najprawdopodobniej prezydent RP dał się wkręcić rosyjskim satyrykom.

„Donald Tusk mnie nie lubi”, „Koronawirus w Polsce jest pod kontrolą”, „Nie dyskryminuję osób LGBT” – takie stwierdzenia padły w trakcie tej rozmowy telefonicznej.

Dziennikarze Gazety Wyborczej chcieli, by Kancelaria Prezydenta potwierdziła lub zaprzeczyła prawdziwości tego nagrania. „Rzecznik Andrzeja Dudy Błażej Spychalski nie odebrał od nas w środę rano telefonu, poprosił za to o wiadomość SMS. Od godz. 8.15 nie odpowiedział na zadane pytanie. RMF FM podało ok. godz. 10, że prezydenccy urzędnicy potwierdzili autentyczność materiału” – informuje https://www.gazeta.pl/0,0.html

Andrzej Duda nie jest jedyną głową państwa, z której zakpili rosyjscy satyrycy. Na swoim kanale na YouTube chwalą się, że w podobny sposób udało im się zażartować m.in. z premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona, prezydenta Francji Emmanuela Macrona i prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki.

(red)

Najnowsze

Co w Krakowie