Fotografie, nagrania lub przedmioty codziennego użytku, w których ukryte są ważne historie i osobiste wspomnienia związane z Nową Hutą będzie można zobaczyć na wystawie „Archeologia codzienności”, które odbędą się 8, 15 i 22 października o godz. 18.00 w sklepie Cepelix w Nowej Hucie na os. Centrum B1.
Domowe archiwa wizualne i dźwiękowe oraz przedmioty codziennego użytku są bardzo często pomijane lub lekceważone jako istotne świadectwa i nośniki pamięci, ulegając powolnemu zapomnieniu i zniszczeniu.
– Pamięć Nowej Huty opierała się dotąd o kilka obowiązkowych, nienaruszalnych legend. Tymczasem, wraz z zachodzącą w niej zmianą pokoleniową nieodwracalnej utracie ulegają m.in. domowe archiwa a wraz z nimi pamięć dzielnicy zarejestrowana na fotografiach, taśmach 8mm, 16mm, VHS, nagraniach audio (szpule oraz kasety) a także poprzez przedmioty codziennego użytku, stanowiące swego rodzaju nośniki, „zdolne do przechowywania” prywatnych historii ich właścicieli. Archeologia Codzienności jest okazją do ich zabezpieczania oraz udostępniania ukrytych za nimi indywidualnych wspomnień i opowieści – piszą organizatorzy wystawy.
8 października pierwsza odsłona wystawy będzie poświęcona fotografiom pochodzącym z rodzinnych albumów nowohucian, z lat 1950-1980. Punktem wyjścia do audiowizualnej opowieści, która odbędzie się 15 października staną się fotografie wykonane przez Wiktora Pentala i Henryka Makarewicza, którzy dokumentowali początki istnienia Nowej Huty.
Motywem przewodnim trzeciej odsłony, która odbędzie się 22 października, będzie historia Zygmunta Piątkiewicza, prokuratora, który brał udział w głośnych procesach w powojennej Polsce, oskarżając m.in. Władysława Mazurkiewicza i Karola Kota, seryjnych morderców, którzy w latach 50. i 60. wywoływali w Krakowie psychozę strachu.
– Zajrzymy do prywatnego archiwum jego córki, odręcznych notatek i akt. Zaprezentujemy także rodzinne fotografie z lat 20. i 30., wykonane przez nastoletniego Zygmunta Piątkiewicza (szklane negatywy przeleżały blisko 100 lat w szczelnie zamkniętym pudełku) – zachęcają organizatorzy.
(JS)