Wisła Kraków pokonała Polonię Warszawa 3:0 i awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski. Po meczu w końcu zadowolony mógł być trener Radosław Sobolewski.
– Nie ma co ukrywać, że bardzo mocny wpływ na rozwój wydarzeń miała czerwona kartka otrzymana przez zespół przeciwny. Wiadomo jak ciężko się wtedy gra. I tak naprawdę mecz był pod naszą pełną kontrolą – analizował na gorąco szkoleniowiec Wisły.
Krakowianie męczyli się ponad godzinę, ale później worek z bramkami się rozwiązał.
– Kwestią czasu było tylko wykorzystanie jednej sytuacji i zdobycie pierwszej bramki. Kończymy na strzeleniu trzech i na pewno ten wynik bardzo mocno cieszy, ale też to spotkanie pod względem defensywy wyglądało całkiem nieźle, bo z tego co pamiętam, to zespół przeciwny nie oddał strzału celnego – zaznacza Sobolewski.
Dzięki wygranej Wisła awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski, a rywala pozna w piątek. Tego samego dnia krakowianie zmierzą się na wyjeździe w ligowej potyczce z Lechią Gdańsk.
– Teraz na pewno musimy bardzo mocno skupić się na regeneracji, bo za momencik wyjeżdżamy na bardzo ważny mecz – przyznaje Sobolewski.
jk