Prezes Cracovii poinformował, że Puszcza Niepołomice na stadionie „Pasów” będzie mogła grać tylko do końca roku. Chwilę później w mediach zawrzało.
Po historycznym awansie do Ekstraklasy Puszcza planowała grać na stadionie Wisły, ale w końcu wylądowała na obiekcie Cracovii. Teraz okazuje się, że przy Kałuży będzie mogła grać tylko do końca roku.
„Dałem słowo Puszczy, że będzie na naszym stadionie do końca roku” – powiedział Mateusz Dróżdż.
Prezes Cracovii opowiedział również o kibicu Puszczy, który nabijał się z wyników „Pasów”, co mocno go uderzyło.
Po słowach Dróżdża pojawiły się opinie, że „Pasy” wyrzucają Puszczę ze swojego stadionu. Przy Kałuży nie zgadzają się jednak z takim stawianiem sprawy.
– Z ciekawością czytamy dzisiejsze nagłówki i kreatywność ich autorów. Cracovia nikogo nie wyrzuca, nie eksmituje, przeciwnie – mimo że “to skomplikowane” – Prezes po wcześniejszych rozmowach z Puszczą ustalił, że klub może grać przy Kałuży o pół roku dłużej niż zakłada umowa – napisał w mediach społecznościowych Marzena Młynarczyk-Warwas, rzecznika Cracovii.
W najbliższej kolejce dojdzie właśnie do derbów Małopolski – Cracovia w niedzielę podejmuję Puszczę (godz. 12.30).
Jan Krol
Nocne bieganie wśród krakowskich zabytków. 5 tysięcy biegaczy w Biegu Nocnym (ZDJĘCIA)