Kontrole stanu technicznego i przestrzegania ciszy nocnej w lokalach w centrum Krakowa zapowiedział dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Krakowa Bogdan Kilimek. O interwencję w sprawie uciążliwego sąsiedztwa klubu nocnego poskarżyli się radnym mieszkańcy ulicy Starowiślnej. Sprawą zajęła się Komisja Praworządności Rady Miasta Krakowa.
Mieszkańcy ulicy Starowiślnej informowali radnych, że właściciele nocnego klubu nie zwracają uwagi na prośby lokatorów kamienicy, nie zachowują zasad ciszy nocnej i dobrego sąsiedztwa. Przedstawiciele policji oraz straży miejskiej potwierdzili, że prośby o interwencję w sprawie nieprzestrzegania ciszy nocnej i nadmiernych hałasów są częste.
- W każdej takiej sprawie przeprowadzana jest wizja lokalna, która niejednokrotnie skutkuje nałożeniem kary. Jednak specyfika miejsca, jakim jest obszar Starego Miasta powoduje, iż tego typu incydenty zdarzają się często. Wpływa na to ilość turystów, studentów, młodzieży i po prostu mieszkańców, którzy przyjeżdżają do centrum w celach rozrywkowych – tłumaczyli stróże porządku.
Dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Bogdan Kilimek stwierdził, iż niejednokrotnie lokale znajdujące się w centrum Krakowa, w starym budownictwie, oprócz nieprzestrzegania wspomnianych zasad, mają również problemy z zachowaniem bezpieczeństwa gości. Lokale nie maja oznaczeń przeciwpożarowych, a ich stan techniczny niejednokrotnie nie spełnia norm. Dlatego – jak zapowiedział dyrektor Klimek – będą przeprowadzane kontrole w tego typu miejscach, zarządzający otrzymają także nakazy przestrzegania ciszy, co zapewne w jakimś stopniu spowoduje zamiany na lepsze dla mieszkańców.
- Kwestia bezpieczeństwa w lokalu jest priorytetem do sprawdzenia, bo to jest też bezpieczeństwo osób, które tam przychodzą. Kraków ma problem z tego typu miejscami i pewnie on będzie się rozszerzał na kolejne dzielnice. Ostatnio zakończyła się działalność lokali przy ul. Dolnych Młynów, ale te podmioty nie znikną. Takie miejsca są, były i będą. Dla pewnej części mieszkańców oraz turystów pełnią ważną rolę. Dlatego zarówno miasto, jak i służby muszą zadbać o to, by warunki dobrego sąsiedztwa były zachowane – mówił radny Jacek Bednarz.
Przewodniczący komisji Krzysztof Sułowski zaznaczył, że działalność lokali gastronomicznych jest istotna szczególnie w czasach pandemii, gdy każdy walczy o utrzymanie swej działalności oraz pracowników. Ale dodał, że ważne jest także zachowanie porządku społecznego i bezpieczeństwa mieszkańcom tej części Krakowa.
(red)