Od 1 października krakowianie mogą podróżować do Bielska-Białej szybciej niż kiedykolwiek wcześniej. PKP Intercity uruchomiło cztery pary nowych połączeń, a najkrótszy przejazd zajmuje 74 minuty. Trasa prowadzi przez Czechowice-Dziedzice, Oświęcim i Chrzanów Śródmieście.
Dotychczasowe połączenia kolejowe z Krakowa do Bielska-Białej biegły inną trasą, jednak od 1 października podróżni korzystają już z nowego wariantu przejazdu. Składy zatrzymują się teraz na stacjach w Czechowicach-Dziedzicach, Oświęcimiu oraz Chrzanowie Śródmieściu. Dzięki temu relacja została skrócona czasowo, a najszybszy pociąg pokonuje całą trasę w 74 minuty.
Do rozkładu wprowadzono cztery pary codziennych pociągów, rozłożonych na cały dzień. O poranku z Krakowa wyrusza „Żylica”, startując z Dworca Głównego o 5:23 i docierając do Bielska-Białej o 6:43. Wieczorem ten sam skład wraca do Krakowa – odjeżdża o 20:31 i przyjeżdża na Dworzec Główny o 21:51. Kolejny pociąg, „Dębowiec”, odjeżdża z Krakowa o 10:35, by zakończyć bieg w Bielsku-Białej o 11:52, a w przeciwnym kierunku wyjeżdża o 16:08 i kończy trasę w Krakowie o 17:28. Popołudniowe połączenie obsługuje „Baltazar”, który rusza z Krakowa o 14:24 i przyjeżdża do Bielska-Białej o 15:49, natomiast w odwrotną stronę kursuje o 12:12, kończąc bieg w Krakowie o 13:30. Wieczorem trasę zamyka „Błatnia”, odjeżdżając z Krakowa o 18:08 i docierając do Bielska-Białej o 19:32, a rano ten sam skład wyjeżdża z Bielska o 7:33, by zakończyć podróż w Krakowie o 8:47.
Wszystkie połączenia obsługiwane są polskimi składami typu ED74, znanymi wśród kolejarzy i pasażerów jako „Edytki”. Pociągi wyposażono w klimatyzację, system informacji pasażerskiej, wygodne fotele, gniazdka elektryczne i Wi-Fi. Dostosowano je także do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Na pokład można zabrać cztery rowery – przygotowano dla nich wydzielone miejsca.
Ceny biletów na trasie Kraków – Bielsko-Biała zaczynają się od 9 zł w ramach puli promocyjnej w drugiej klasie, cena bazowa to 33 zł. Obowiązują również ulgi ustawowe, m.in. dla uczniów, studentów i seniorów.
Nazwy nowych pociągów – „Żylica”, „Dębowiec”, „Baltazar” i „Błatnia” – odwołują się do przyrodniczych walorów Podbeskidzia oraz dorobku bielskiego Studia Filmów Rysunkowych. To właśnie w nim powstały bajki o Reksiu, Bolku i Lolku, a także animacje o profesorze Baltazarze Gąbce, którego przygody związane są z Krakowem. W podróżach towarzyszyli mu bowiem Smok Wawelski i król Krak.
PKP Intercity obniża ceny z Krakowa do Warszawy. Powodem wejście czeskiego RegioJet