Na ulicy Opolskiej pod koniec maja otwarto nowy odcinek buspasa. Od samego początku wprowadzenie tego rozwiązania spowodowało powstanie gigantycznych korków. Teraz miasto wycofuje się z tego pomysłu i planuje jego likwidacje.
Pod koniec maja na ulicy Opolskiej pojawił się nowy odcinek buspasu. Pojazdy komunikacji miejskiej poruszają się wydzielonym pasem od ulicy Wyki w stronę węzła łączącego Opolską z ulicą Weissa. Na odcinku kilkuset metrów kierowcy mają do dyspozycji dwa pasy ruchu – trzeci, skrajny prawy został przeznaczony dla pojazdów MPK.
Takie rozwiązanie – jak argumentował urząd miasta – miało na celu usprawnienie ruchu komunikacji miejskiej i zmniejszenie czasu przejazdów autobusów. Jednak od momentu uruchomienia buspasu, w tym miejscu zaczęły się pojawiać korki i zatory. W godzinach szczytu są tak duże , że sięgają aż do nowego tunelu pod ulicą Opolską. – „Został wybudowany tunel, w którym nie było korka, a od czasów oddania buspasa korki tworzą się już w tunelu” – komentują zmotoryzowani mieszkańcy. Dotychczas ruch w tym miejscu odbywał się w miarę płynnie, trzema pasami, od ulicy Mackiewicza do Ronda Ofiar Katynia. Uruchomienie buspasu zatamowało ruch i doprowadziło do powstania korków.
Zarząd Dróg Miasta Krakowa odniósł się do sprawy, tłumacząc, że projekt nowej organizacji ruchu, wprowadzający pasy ruchu dla autobusów, został opracowany przez Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie. Zatwierdzenie tej organizacji ruchu było poparte badaniem czasów przejazdów autobusów wykonanym przez tę jednostkę.
„Wprowadzanie buspasów jest także zgodne z Uchwałą Rady Miasta Krakowa, wprowadzającą Politykę Transportową Miasta” – wyjaśnia ZDM. Obecnie Zarząd Transportu Publicznego obserwuje funkcjonowanie nowych odcinków buspasów. Jeśli okaże się, że istnieje potrzeba i możliwość skorygowania ich funkcjonowania, zostanie opracowany projekt zmian w organizacji ruchu.
Na początku czerwca magistrat opublikował dane dotyczące natężania ruchu w tunelu. Tylko jednego dnia – 15 maja – w czasie szczytu porannego (godz. 7.30–8.30) tunelem w kierunku ronda Ofiar Katynia przejechało 1637 pojazdów. W kierunku Nowej Huty – 1290. Po południu, w godzinach od 15.30 do 16.30 tunelem przejechało w kierunku zachodnim 1772 pojazdów, a wschodnim – 1553.
– Można więc śmiało założyć, że przez pierwszy rok funkcjonowania z konstrukcji skorzystało kilka milionów samochodów. Gdyby nie było tunelu, te wszystkie pojazdy blokowałyby sprawny przejazd tramwajów z północy i na północ miasta – poinformował urząd miasta.
Czy w takim razie urzędnicy dając zgodę na powstanie buspasu „zakorkowali” tunel? Na to wygląda, bo w tym tygodniu likwidacje tego odcinka buspasu zapowiedział prezydent Krakowa. Ma to nastąpić w „najbliższych tygodniach”.
– Jego ewentualne przywrócenie będzie dopiero po otwarciu północnej obwodnicy – podkreślił Aleksander Miszalski.