Podczas Sesji Rady Miasta Krakowa wiceprezydent Stanisław Kracik miał przedstawić szczegóły dotyczące organizacji ruchu, dróg dojazdowych oraz węzłów komunikacyjnych związanych z nadchodzącym otwarciem Północnej Obwodnicy Krakowa oraz odcinka S7. Jak się jednak okazało, mimo wcześniejszych zapowiedzi, miasto nie dysponuje pełnym planem, a zamiast konkretnych odpowiedzi padły jedynie fragmentaryczne informacje.
– Byłem pewien, że uda mi się przedstawić Państwu wyniki warsztatów, które planowaliśmy zorganizować przy wsparciu Politechniki Krakowskiej. Niestety, warsztaty odbędą się dopiero pod koniec listopada, więc dziś niewiele mogę jeszcze powiedzieć – przyznał Kracik.
Wiceprezydent wyjaśnił, że miasto czeka na wyniki badań przygotowywanych przez Politechnikę Krakowską, które mają dostarczyć niezbędnych analiz dotyczących transportu i organizacji ruchu. „To są programy, którymi Politechnika posługuje się w kwestiach transportowych, ale my na razie nie mamy dostępu do ich wyników” – dodał, tłumacząc brak szczegółowych informacji.
Na sesji pojawiła się również kwestia współpracy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, która odpowiada za realizację kluczowych projektów drogowych. „Generalna Dyrekcja jest na etapie prac, które określiłbym jako pokoncepcyjne, ale jeszcze nie projektowe. Konsultujemy z nimi trzeci pas ruchu na odcinku węzła Kraków Południe, ale tu również wiele kwestii pozostaje jeszcze nierozstrzygniętych” – stwierdził Kracik. Podkreślił, że miasto musi czekać na ustalenia GDDKiA, a obecny etap rozmów dotyczy wciąż ogólnych koncepcji, nie zaś szczegółowych planów.
„Dalsze szczegóły przedstawi pan dyrektor Mikołajczyk, szef Biura Inżynierii Ruchu” – powiedział Kracik, kończąc prezentację.
– Otwarcie północnej obwodnicy Krakowa na pewno wpłynie pozytywnie na ruch w mieście. Będzie to drugie miasto w Polsce po Łodzi, które ma infrastrukturę autostradowo-ekspresową tak wysokiej klasy” – zaznaczył Mikołajczyk. Jednocześnie poinformował jednak, że pełne otwarcie S52, czyli nowego odcinka obwodnicy, nie nastąpi przed końcem roku. Dyrektor ostrzegł, że do tego czasu mogą występować poważne utrudnienia w północnych częściach miasta.
– Na północy Krakowa, w szczególności w Nowej Hucie, przewidujemy problemy. Powodem jest brak pełnego połączenia na węźle Mistrzejowice, który na razie będzie dostępny tylko w kierunku Warszawy i to po jednym pasie – mówił dyrektor Mikołajczyk. Pytany o kluczowe ulice, jak Okulickiego, które miały odciążyć ruch, wyjaśnił: „Ulica Okulickiego nie została dostosowana zgodnie z wcześniejszymi założeniami. Obecnie planowane dwa pasy w obu kierunkach będą przewężone do jednego pasa. Wciąż prowadzimy rozmowy z inwestorem zewnętrznym na temat dokończenia tego odcinka”.
Jednym z planów na najbliższy czas, który przedstawił Mikołajczyk, jest instalacja dodatkowych drogowskazów kierujących ruch tranzytowy na najbliższe węzły obwodnicy, aby uniknąć zwiększenia natężenia ruchu w centrum Krakowa. „Chcemy, aby kierowcy tranzytowi omijali ścisłe centrum miasta. W związku z tym planujemy ustawienie drogowskazów, które będą wypychały ruch na obwodnicę. Wszystko to wciąż jest jednak przedmiotem rozmów z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad” – wyjaśniał.
Dodatkowo, Mikołajczyk odniósł się do rozważanych rozwiązań związanych z buspasami. „Wprowadzenie buspasów, po otwarciu pełnej obwodnicy, mogłoby wzmocnić komunikację zbiorową oraz zredukować ruch tranzytowy przez centrum. Jest to jednak rozwiązanie, które będzie możliwe dopiero po zakończeniu budowy całego ringu komunikacyjnego” – powiedział. Zwrócił uwagę na fakt, że wszystkie planowane zmiany w organizacji ruchu są jeszcze na etapie koncepcyjnym i wymagają zatwierdzenia przez odpowiednie instytucje.
Pytany o konkretne harmonogramy, powtórzył, że miasto nie ma jeszcze ostatecznych dokumentów, które pokazywałyby, jak będzie wyglądać organizacja ruchu po pełnym otwarciu Północnej Obwodnicy. „Na dzień dzisiejszy nie wiemy jeszcze, jak dokładnie będzie wyglądał ten układ drogowy, bo jest to kwestia, na którą wpływa wiele zmiennych. Pogoda, okres wakacyjny, różne generatory ruchu, jak centra handlowe, wszystko to ma znaczenie” – podkreślił.
Na koniec Mikołajczyk poinformował o trwających rozmowach dotyczących przystanków kolejowych, które mają być uruchomione na kilku krakowskich osiedlach, co również ma wpłynąć na odciążenie ruchu w mieście. „Przystanki kolejowe na osiedlach Piastów, Kościelniki i Rzepakowa zostaną oddane do użytku 15 grudnia” – zapowiedział dyrektor.
– Nie otrzymaliśmy dzisiaj żadnych informacji, co jest zaskakujące – zauważa radny Michał Drewnicki. Podkreślił, że po otwarciu obwodnicy i drogi S7 w części Krakowa może pojawić się nadmiarowy ruch. Zwracał również uwagę, że miasto nie przedstawiło żadnych informacji na temat wzmocnienia komunikacji miejskiej w tym rejonie. „Nic nie usłyszeliśmy w tym temacie ze strony Krakowa. Powiem tak – spodziewałem się tutaj bogatej informacji o węzłach, systemie drogowym, inwestycjach, organizacji ruchu. Tymczasem otrzymaliśmy praktycznie nic.”
– Szczerze powiedziawszy, jestem przerażony. Wiemy, że ta droga powstaje już od 7 lat, a dzisiaj usłyszeliśmy tylko, że dopiero teraz odbędą się jakieś warsztaty ze studentami na Politechnice – zauważył radny.
Jarek Strzeboński