Cracovia przegrała kolejne spotkanie i wpadł w poważny dołek. – Nastroje w szatni są fatalne i nie ma się co dziwić – przyznaje trener Jacek Zieliński.
W ostatniej kolejce „Pasy” spisały się fatalnie i w końcówce przegrały z Wartą Poznań 0-2.
– Przegraliśmy mecz, którego nie powinniśmy przegrać, ale tego już nie cofniemy. Końcówka została przez nas rozegrana fatalnie. Sam się zastanawiam, co się wtedy wydarzyło, że po prostu przestaliśmy grać i wyczynialiśmy takie głupoty – przyznaje trener Zieliński.
Po świetnym początku Cracovia zdobyła tylko punkty w czterech ostatnich spotkaniach.
– Gdy Warta zrobiła zmiany, to ruszyła z nowymi siłami. Za to my po roszadach wyglądaliśmy, jakby ktoś wyciągnął zawleczkę – przyznaje Zieliński.