Prezydent Krakowa, Aleksander Miszalski, poinformował w mediach społecznościowych o planach budowy nowego lewoskrętu z Alei Słowackiego w ul. Mazowiecką. Jako główny argument wskazał liczbę wypadków, do których doszło w ostatnich latach w tym miejscu – według prezydenta miało ich być aż 70. Jednak z ustaleń redakcji KRKnews.pl wynika, że rzeczywista liczba wypadków mogłaby być pięciokrotnie mniejsza. To właśnie liczba wypadków według prezydenta ma być głównym argumentem za budową lewoskrętu. Inwestycję ma sfinansować deweloper.
– Na skrzyżowaniu Alei Słowackiego z ulicą Mazowiecką tylko w ciągu ostatnich dwóch lat doszło aż do 70 wypadków drogowych. W wyniku ich dwanaście osób zostało rannych, w tym pięć ciężko. Ta sprawa wymaga pilnego rozwiązania – napisał w mediach społecznościowych Aleksander Miszalski.
Dlaczego liczba wypadków jest tak ważna w tym przypadku? To właśnie ilością wypadków i kolizji miasto tłumaczy konieczność wybudowania lewoskrętu. Przypomnijmy o co chodzi. Planowana przebudowa skrzyżowania alei Słowackiego i Mazowieckiej, która miała obejmować budowę pasa do skrętu w lewo, wywołała spore kontrowersje wśród mieszkańców Krowodrzy i lokalnych radnych.
Pomysł spotkał się z krytyką głównie z powodu planowanej wycinki drzew oraz obaw o dalsze zatłoczenie ulic w tej gęsto zabudowanej dzielnicy. Mieszkańcy zwracali uwagę, że problemem nie jest jedynie brak lewoskrętu, ale ogólny stan komunikacji w rejonie, który jest coraz bardziej zakorkowany z powodu rozwoju nowych inwestycji mieszkaniowych.
Zwolennicy projektu, w tym Zarząd Dróg Miasta Krakowa, argumentowali, że wydzielony pas do skrętu w lewo zwiększy bezpieczeństwo i zapobiegnie blokowaniu głównego strumienia ruchu przez samochody oczekujące na możliwość skrętu. Mieszkańcy natomiast obawiają się, że budowa pasa nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, a jedynie pogorszy sytuację, usuwając zieleń i zwiększając ruch. W odpowiedzi na protesty powstała petycja, a także zorganizowano spotkania z przedstawicielami miasta, podczas których analizowane są alternatywne rozwiązania
Ostatecznie w tym tygodniu Aleksander Miszalski poinformował, że lewoskręt powstanie. „Powtórzę raz jeszcze – bezpieczeństwo mieszkańców Krakowa jest najważniejsze” – tak Aleksander Miszalski rozpoczął swój post w mediach społecznościowych, w którym informuje o decyzji w sprawie budowy. Prezydent podkreślił, że priorytetem jest bezpieczeństwo mieszkańców, zwłaszcza że na tym skrzyżowaniu „w ciągu ostatnich dwóch lat doszło do 70 wypadków drogowych, w których 12 osób zostało rannych, w tym 5 poważnie”.
Postanowiliśmy zweryfikować te dane. Zapytaliśmy krakowską policję o liczbę wypadków na skrzyżowaniu Al. Słowackiego z ul. Mazowiecką w ostatnich dwóch latach.
Dane Komendy Miejskiej Policji w Krakowie znacząco różnią się od danych przedstawionych przez prezydenta Krakowa. Jak przekazał redakcji KRKNews.pl mł. asp. Rafał Wawrzuta z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, w ciągu ostatnich dwóch lat – od 31 sierpnia 2022 do 31 sierpnia 2024 – odnotowano tam 14 zdarzeń, w tym 2 wypadki i 12 kolizji. Dodatkowo, według danych, które otrzymaliśmy, w tych zdarzeniach poszkodowanych zostało 6 osób, w tym 1 ciężko ranna.
Skąd taka różnica? Przypomnijmy, Aleksander Miszalski mówił o 70 zdarzeniach. Przywoływał też liczbę dwunastu rannych osób, w tym pięciu ciężko rannych.
Nieoficjalnie udało się nam ustalić, że dane, które przekazano prezydentowi, dotyczyły dłuższego okresu i obejmowały zdarzenia nie tylko ze skrzyżowania Al. Słowackiego z ul. Mazowiecką. Za przygotowanie danych odpowiadał Zarząd Dróg Miasta Krakowa.
Do sprawy będziemy wracać.
Jarek Strzeboński
Powstaje Rada Naukowo-Techniczna ds. budowy metra w Krakowie. Znamy pierwsze nazwiska