Drzwi bankowe padły ofiarą pewnego mężczyzny, który nie mógł dostać się do hostelu.
Do sytuacji doszło na z ul. Pijarskiej. – Zakapturzony mężczyzna, ubrany w jasną bluzę właśnie rozbił szybę w banku. Teraz przemieszcza się w stronę hostelu – taką informacje otrzymali strażnicy miejscy.
Chwilę później byli już na miejscu, a opisany mężczyzna stał w niedalekiej odległości od wskazanej placówki.
– Zapytany, czy to on jest sprawcą zniszczenia, stwierdził, że kopnął w drzwi ze złości, bo miał problemy z dostaniem się do hostelu – relacjonuje straż miejska.
O zdarzeniu powiadomiono ochronę banku, a mężczyznę trafił w ręce policji.