Dziwne rzeczy w centrum Krakowa. Nie mógł dostać się do hostelu, więc zaatakował… bank

Drzwi bankowe padły ofiarą pewnego mężczyzny, który nie mógł dostać się do hostelu.
 
Do sytuacji doszło na z ul. Pijarskiej. – Zakapturzony mężczyzna, ubrany w jasną bluzę właśnie rozbił szybę w banku. Teraz przemieszcza się w stronę hostelu – taką informacje otrzymali strażnicy miejscy.
 
Chwilę później byli już na miejscu, a opisany mężczyzna stał w niedalekiej odległości od wskazanej placówki.
 
– Zapytany, czy to on jest sprawcą zniszczenia, stwierdził, że kopnął w drzwi ze złości, bo miał problemy z dostaniem się do hostelu – relacjonuje straż miejska. 
 
O zdarzeniu powiadomiono ochronę banku, a mężczyznę trafił w ręce policji.

1 KOMENTARZ

Najnowsze

Co w Krakowie