System Krakowski – Elektryczna Przyczepkach Pchająca – to najnowszy pomysł radnego Łukasza Wantucha. Radny chce zorganizować jazdę pokazową samochodu pchanego przez taką przyczepkę na trasie Barbakan- Floriańska- Rynek Główny- Grodzka- Wawel.
„Wyobraźcie sobie, że z ulic Krakowa znikają wszystkie spalinowe taksówki, autobusy miejskie, samochody dostawcze czy też busiki z okolicznych gmin. Wszystkie one stają się elektryczne, nie emitują trucizn a koszt przejechania 100 km wynosi 5 zł” – ekscytuje się radny Łukasz Wantuch na Facebooku. I informuje, że dziś został zrobiony test Modelu 1, czyli „prostego, taniego i odwracalnego sposobu na konwersję samochodu spalinowego na elektryczny”. – Potrzebuję teraz 100 000 zł, aby zbudować Model 2 i Model 3, z mocniejszym silnikiem, zmodyfikowanym sposobem zapinania i systemem wymiany baterii – dodaje radny.
Łukasz Wantuch przypomina, że prace nad tym pomysłem rozpoczął w 2013. Przyznaje też, że elektryczną przyczepkę pchającą wykonał 10 lat temu szwedzki start-up Elways – Teraz czas na finisz, mimo że prawie wszyscy uważali, że tego nie da się zrobić. Jeszcze długa droga do celu, ale każda podróż musi rozpocząć się od pierwszego kroku – podsumowuje. „Wszystko zależy od osób lub firm, które będą chciały wyjść poza schemat i wspólnie ze mną rozpocząć Nową Drogę (w przenośni i dosłownie). Niedawno przeczytałem pewne chińskie powiedzenie: “Ile jeszcze trzeba czekać, aż przyjdą zmiany? Jeżeli będziemy tylko czekać, to nigdy nie przyjdą” – tak radny zachęca inwestorów do współpracy.
(red)