A gdyby tak spędzić dzień odwiedzając ciekawe miejscówki gastronomiczne prowadzone przez Ukraińców? Zobaczcie mój wybór.
Na śniadanie – Knitted Coffee (ul. Starowiślna 38, św. Wawrzyńca 16, Przemysłowa 4)
W tych wyjątkowych lokalach pyszna kawa i równie smaczne śniadania łączą się z… szydełkowaniem, które jest pasją Tetiany, współwłaścicielki Knitted Coffee (za parzenie kawy odpowiada Taras, drugi z pary właścicieli). Spróbujemy tu fantastycznej kawy specialty z palarni Coffee Grange oraz wypasionych śniadań w dwóch wielkościach i cenach (23 zł za zestaw mały i 35 zł za duży). Co ciekawe, zestawy śniadaniowe można komponować wedle własnych upodobań, a liczba kombinacji jest ogromna! https://www.facebook.com/KnittedCoffee
W śniadaniowej porze warto odwiedzić także położoną przy Czarnowiejskiej 1 Fable Cafe (https://www.facebook.com/Fablecafe/), gdzie na pewno znajdziecie pyszne ciasta, soki i oczywiście kawę.
Na obiad – Kalejdoskop (ul. Westerplatte 1, przejście podziemne przy Dworcu Głównym)
To miejsce obrosło przez ostatnich kilka lat miejską legendą, jako wzór ukraińskiej kuchni. Solidne porcje, smaki w punkt i bardzo uczciwe ceny – to przepis na sukces Kalejdoskopu. W menu jest oczywiście barszcz ukraiński z solidną warzywną wkładką, liczne pierogi i ołady – smażone pszenne placki przypominające nasze racuchy. Jest też wiele innych dań, co sprawia, że z Kalejdoskopu nikt głodny nie wyjdzie. https://www.facebook.com/Kalejdoskop.Ukrainskie.Dania.w.Krakowie
Na deser – Wyszukane Desery Braci Szewczenko (Rynek Kleparski 14)
Nazwa mówi właściwie wszystko – bracia Roman i Serhij Szewczenko w pracowni przy Starym Kleparzu tworzą prawdziwe cuda sztuki cukierniczej. Nieważne zresztą, czy zamówicie niewielki deser w monoporcji, czy urodzinowy tort, dzieło od Wyszukanych Deserów będzie nie tylko świetnie smakować, ale również tak samo wyglądać. Aż żal jeść, no ale któż się oprze takim słodkościom? https://www.facebook.com/wyszukane.desery/
Na kolację – Smak Ukraiński (ul. Grodzka 21)
Co starsi bywalcy krakowskich lokali z pewnością pamiętają siedzibę Smaku Ukraińskiego na Kanoniczej. Od kilku lat ta prowadzona przez Fundację św. Włodzimierza restauracja działa przy Grodzkiej, jednak wciąż serwuje wyłącznie dania autentycznej kuchni ukraińskiej. W menu znajdziemy kotleciki po kijowsku, kruczeniki (wieprzowe roladki faszerowane kapustą i boczkiem), stek po kozacku, a z zup – między innymi lwowską solankę i ukraiński żurek z chrzanem. Trzeba też spróbować wołowego gulaszu żarke, który podają tu w bardzo tradycyjny i oryginalny sposób. Jaki? Przekonajcie się sami!
Na street food – Meat House (Kazimierz Food Square, ul. Dajwór 6)
Dwaj sympatyczni właściciele nie tylko znają się na mięsnych daniach, ale mają do tego fajną kulinarną wyobraźnię. Można to ocenić już po nazwach poszczególnych specjałów: wybór między Idealistą a Obsesjonistą (tak, to nazwy potraw) do łatwych nie należy. Menu jest krótkie i konkretne, w sam raz dla zwiedzających Kazimierz turystów albo lokalsów szukających energii do nocnych zabaw.
Aha, spróbujcie ich sosu czimi czurri, to jest sztos! https://www.facebook.com/meathousekrk
Na wieczornego drinka – Nić (ul.Sławkowska 28)
Ta kawiarnio-księgarnia jest również miejscem spotkań z kulturą ukraińską. Koncerty, projekcie filmów, wieczory literackie – to wszystko znajdziecie w programie wydarzeń w Nici. Jest też bardzo dobrze zaopatrzony bar i sprawni barmani, którzy przygotują koktajlowe klasyki, ale można też poprosić ich o bardziej wyrafinowane połączenia. W sezonie letnim na dziedzińcu działa ogródek. https://www.facebook.com/Slawkowska28/
UWAGA! Mam nadzieję, że zachęciłem Was do odwiedzin. Pamiętajcie jednak, że ich właściciele i obsługa bardzo często są obecnie zaangażowani w pomoc przybywającym do Krakowa ukraińskim uchodźcom. Dlatego nawet, jeśli okaże się, że któreś z miejsc jest chwilowo trudne do odwiedzenia, nie zniechęcajcie się i.. spróbujcie ponownie. Warto!
Szymon Gatlik
Przewodnik kulinarny i winiarski, miłośnik lokalnej kuchni, członek Slow Food International, międzynarodowej organizacji dbającej o “dobre, czyste i sprawiedliwe” jedzenie. Ekspert programu Polskie Skarby Kulinarne. Jest m.in. autorem tras kulinarnego zwiedzania Krakowa i jedynym certyfikowanym przewodnikiem po krakowskiej winnicy Srebrna Góra.
