„Co na to UNESCO? To jest dramat co robicie” – to jeden z delikatniejszych wpisów pod postem Zarządu Dróg Miasta Krakowa. Miejska intystucja postanowiła pochwalić się… malowaniem kopert w centrum Krakowa.
„Linie ciągłe, przerywane, strzałki oraz symbole – to te elementy oznakowania poziomego są malowane przy użyciu białej farby na bazie żywicy akrylowej. Ekipy pracują metodą na zimno przy użyciu specjalistycznego sprzętu – malowarki hydrodynamicznej i pneumatycznej. W innych miejscach aby spotęgować efekt odblasku – świeża warstwa farby posypywana jest materiałem wykazującym niezwykle dużą odporność na ścieralność, tzw. mikrokulkami szklanymi” – czytamy we wpisie Zarządu Dróg Miasta Krakowa.
Internautom puściły nerwy. „W jakim celu to oszpecanie?” – zapytał jeden z użytkowników. Inny internauta dodał: „Ciekawe jak to będzie wyglądać kiedy „ktoś” zmieni zdanie i trzeba będzie koperty usunąć, też tak pięknie będą sfrezowane jak na połowie ulic w Krakowie?”
Pod postem rozgorzała dyskusja, a większość komentarzy uderzała w ZDMK. Padają słowa o dewastacji, psuciu centrum, internauci wywołują do zabrania głosu Monikę Bogdanowską, wojewódzką konserwator zabytków. Prezentujemy oryginalną pisownię):
„Masakra! Jak wam mie wstyd tak szpecic miasto”
„Gdzie kończy się rozum, tam zaczyna się ZDMK”
„Na czole sobie wymalujcie, a nie w zabytkowym centrum”
A Wy co sądzicie?