Koniec prac na linii do Zakopanego. Pociągi przyspieszą o 6 minut

Po dwutygodniowej przerwie pociągi powróciły na trasę z Krakowa do Zakopanego. Od 13 listopada ruch kolejowy na tej linii został wstrzymany, aby umożliwić prace modernizacyjne. To pozwoliło skróci czas przejazdu o ok. 6 min.

Od środy, 13 listopada PKP wstrzymało ruch kolejowy na trasie z Krakowa do Zakopanego. Prace wymusiły całkowite zawieszenie połączeń na odcinku Kraków–Zakopane. W tym czasie PKP zorganizowało zastępczą komunikację autobusową: na trasie Kraków Główny–Zakopane za pociągi PKP Intercity oraz na odcinku Chabówka–Zakopane za pociągi Polregio.

W tym czasie kolejarze  zlikwidowali 11 przejazdów drogowo-kolejowych w miejscowościach: Chabówka, Rawa Wyżna, Sieniawa i Lasek. W ich miejsce powstały drogi zbiorcze, które ułatwią lokalny ruch samochodowy i poprawią bezpieczeństwo. 

 – Dzięki pracom w zakresie przejazdów kolejowo-drogowych i budowie dróg zbiorczych, wyeliminowane zostaną punktowe ograniczenia prędkości. To dodatkowo usprawni ruch kolejowy na kolejowej zakopiance i skróci czas przejazdu o ok. 6 min. Od nowego rozkładu jazdy, 15 grudnia najszybszy pociąg z Krakowa do Zakopanego powinien przejechać w ciągu 2 godzin. Zwiększy się także poziom bezpieczeństwa – mówi Dorota Szalacha z PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

Pociąg z Krakowa do Zakopanego nie pobił rekordu Luxtorpedy z 1936 roku. Zaliczył opóźnienie

 

 

Najnowsze

Co w Krakowie