Kosiniak-Kamysz w Krakowie: „Armia, sojusze i obywatele kluczem do bezpiecznej Polski”

Armia, sojusze, obywatele – to trzy wymiary, które decydują o naszym bezpieczeństwie – mówił podczas I Ogólnopolskiego Kongresu „System Obrony Rzeczypospolitej. Bezpieczna Polska i Obywatele” minister obrony narodowej Władysław Kosinak-Kamysz.

W Krakowie odbywa się I Ogólnopolski Kongres „System Obrony Rzeczypospolitej. Bezpieczna Polska i Obywatele”. W wydarzeniu wziął udział wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, który objął nad Kongresem patronat honorowy. 

Wicepremier podczas swojego wystąpienia podkreślił, że konferencja ma właśnie służyć zwiększeniu świadomości obywateli w kwestii bezpieczeństwa. „Potrzebujemy sojuszy, a tylko dobrze zorganizowane społeczeństwo będzie odporne na ataki” – zaznaczył.

Minister obrony narodowej zauważył , że trwa modernizacja armii, a doświadczenia Ukrainy są kluczowe w modyfikacji polskich programów zbrojeniowych. „W ministerstwie powołaliśmy specjalny zespół, który analizuje każdy ruch, każdą decyzję podjętą przez Ukraińców” – stwierdził Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, nie wyciąganie praktycznych i strategicznych wniosków z tej wojny byłoby poważnym błędem.

Szef MON podkreślił, że najdroższym zadaniem będzie budowa systemu obrony powietrznej, który sprawdził się w Izraelu. „Sami tego nie zbudujemy, nie ma kraju w Europie, który podołałby samemu temu zadaniu” – zaznaczył. Wspomniał również o konieczności wspólnych działań w ramach Unii Europejskiej w kontekście budowy systemu obrony rakietowej.

Jak zauważył Kosiniak-Kamysz, wojna toczy się już teraz, poprzez dezinformację, która może zniweczyć wszystkie wysiłki na rzecz poprawy bezpieczeństwa. Dlatego ważne jest, aby wszystkie działania były ze sobą kompatybilne. „Chcemy kontynuować to, co dobre, poprawiać błędy i wprowadzać konieczne zmiany” – dodał wicepremier.

W kontekście bezpieczeństwa morskiego Kosiniak-Kamysz zauważył, że powtarzające się incydenty na Morzu Bałtyckim, będącym wewnętrznym morzem NATO i UE, stanowią poważne zagrożenie. W jego opinii konieczne są wspólne patrole na Morzu Bałtyckim, o czym Polska będzie dyskutować w trakcie swojej prezydencji w Unii Europejskiej.

Wicepremier zwrócił również uwagę na znaczenie obrony cywilnej i zarządzania kryzysowego, które powinno być priorytetem. „Zarządzanie kryzysowe nie może być na ostatnim miejscu w urzędzie gminy, musi być na pierwszym” – podkreślił. Dodał, że warto, aby samorządowcy uczestniczyli w szkoleniach z zarządzania kryzysowego, aby lepiej przygotować się na sytuacje zagrożenia.

Odnosząc się do wojny na Ukrainie, Kosiniak-Kamysz apelował o ostrożność w informowaniu o potencjalnych planach pokojowych. „W sprawie Ukrainy nic nie powinno się odbywać bez jej udziału, jej stanowisko musi być brane pod uwagę, a głos Ukrainy musi być głosem stanowiącym” – zaznaczył wicepremier. Na pytanie, czy polscy żołnierze mogą pojawić się na Ukrainie, stanowczo zdementował te informacje, podkreślając, że Polska szkoli ukraińskie wojska, ale nie wysyła swoich żołnierzy na Ukrainę.

Kosiniak-Kamysz odniósł się także do wyników ostatnich wyborów prezydenckich w USA i zwycięstwa Donalda Trumpa. W jego ocenie sytuacja w NATO ulegnie zmianie, ale nie ma powodów do pesymizmu. „Nie dołączę do tych, którzy wieszczą koniec wolnego świata i zapowiadają, że USA opuszczą Europę, przestając wywierać na nią wpływ. Moim zdaniem Stany Zjednoczone nie mogą sobie na to pozwolić, ponieważ mają ambicje pozostania globalnym imperium. Wycofanie się z Europy oznaczałoby utratę tego statusu” – stwierdził.

Wicepremier podkreślił, że NATO nie może funkcjonować bez Stanów Zjednoczonych, ale również potęga USA jest ściśle związana z ich obecnością w sojuszu. „Brak zaangażowania USA w NATO oznacza osłabienie obu stron. Czy to jednak oznacza, że wszystko pozostanie bez zmian i Europa zrobiła już wystarczająco? Absolutnie nie. Europa wciąż działa zbyt opieszale w kwestii bezpieczeństwa” – zaznaczył.

Kosiniak-Kamysz wskazał również, że kluczowym warunkiem współpracy z przyszłą administracją amerykańską będzie przestrzeganie zasady przeznaczania minimum 2 proc. PKB na obronność. „Europa musi spełnić te zobowiązania, aby być wiarygodnym partnerem dla USA” – dodał.

Spotkanie z udziałem blisko 2 tysięcy uczestników stało się okazją do omówienia doświadczeń między samorządami, instytucjami państwowymi oraz ekspertami z zakresu obronności. W programie znalazły się panele dyskusyjne poświęcone współpracy samorządów z administracją centralną, ochronie samorządowej infrastruktury krytycznej oraz przygotowaniu społeczeństwa na sytuacje kryzysowe. Wśród prelegentów znaleźli się m.in. były prezydent Polski Bronisław Komorowski i były premier RP Jerzy Buzek.

Jarek Strzeboński 

Najnowsze

Co w Krakowie