Kraków dla lodożerców, czyli gdzie warto pójść na lody

Pierwsza fala upałów za nami, a wraz z nią pewnie i pierwsze porcje lodów. Oto kilka propozycji z przebogatej oferty krakowskich lodziarni.

Emil kręci lody (Rynek Podgórski 13)

Zdjęcie 1 z 5

Położoną “strategicznie” z widokiem na cały Rynek Podgórski lodziarnię Emila doprawdy trudno przegapić. Przestronne, wygodne wnętrze zachęca do degustacji lodów na miejscu, choć oczywiście można je także wziąć na wynos. W ladzie chłodniczej, oprócz znanych i lubianych smaków (dla mnie to zwykle mango i czarny sezam) regularnie pojawiają się też opcje sezonowe. Teraz, na wiosnę, można spróbować między innymi lodów rabarbarowych i sorbetu pokrzywowego. Cena: 5,5 zł/gałka

Szymon Gatlik
Przewodnik kulinarny i winiarski, miłośnik lokalnej kuchni, członek Slow Food International, międzynarodowej organizacji dbającej o “dobre, czyste i sprawiedliwe” jedzenie. Ekspert programu Polskie Skarby Kulinarne. Jest m.in. autorem tras kulinarnego zwiedzania Krakowa i jedynym certyfikowanym przewodnikiem po krakowskiej winnicy Srebrna Góra.

(fot. Szymon Gatlik, Facebook Lody na Starowiślnej)

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Najnowsze

Co w Krakowie